Załamanie na rynku budowy domów jednorodzinnych w 2023 r. Co dalej?
W 2023 r. Polacy rozpoczęli budowę niespełna 70 tys. domów prywatnych (domów na własny użytek) i były to najgorsze dane od 2005 r. Tąpnięcie było tym bardziej odczuwalne, że nastąpiło wkrótce po rekordowym pod tym względem roku 2021, kiedy to liczba rozpoczętych inwestycji w budownictwie jednorodzinnym wynosiła ponad 106 tys. Analitycy rynku nieruchomości przewidywali, że w 2024 r. sytuacja się poprawi, choć będzie to raczej odbicie się od dna niż gwałtowne ożywienie. Czy te przewidywania się sprawdzają?
Budowa domów jednorodzinnych w 2024 r. Dane GUS pokazują ożywienie
Według wstępnych danych GUS-u (opracowanie "Budownictwo mieszkaniowe w okresie styczeń kwiecień 2024 r.) w pierwszych czterech miesiącach tego roku oddano do użytkowania 64,6 tys. mieszkań, tj. 14,8 proc. mniej niż w analogicznym okresie 2023 roku. Deweloperzy przekazali do eksploatacji 39,2 tys. mieszkań (spadek o 3,4 proc.), a inwestorzy indywidualni 24 tys. (o 29,5 proc. mniej).
Wiele wskazuje jednak na to, że prognozowane na ten rok odbicie od dna dojdzie do skutku. W okresie styczeń-kwiecień 2024 r. w Polsce rozpoczęto budowę 81,3 tys. mieszkań, tj. o 53,2 proc. więcej niż przed rokiem. Wzrost jest zdecydowanie bardziej widoczny w przypadku inwestycji deweloperskich (o 79,5 proc.), jednak ożywienie widać również w budownictwie jednorodzinnym. W pierwszych czterech miesiącach br. rozpoczęto budowę 25,5 tys. domów, o 19,2 proc. więcej niż przed rokiem.
Warto też spojrzeć na dane dotyczące liczby wydanych pozwoleń na budowę oraz zgłoszeń. Stanowią one zapowiedź tego, jak będzie wyglądał rynek w kolejnych miesiącach. Wg GUS-u w okresie styczeń-kwiecień 2024 r. wydano pozwolenia lub dokonano zgłoszenia budowy 93,9 tys. mieszkań, tj. o 29,6 proc. więcej niż przed rokiem. Pozwolenia na budowę największej liczby mieszkań otrzymali deweloperzy (67,0 tys., wzrost o 36,8 proc. rok do roku). Liczba pozwoleń i zgłoszeń dla inwestycji indywidualnych to 25 tys. (wzrost o 16,3 proc.).
Ile kosztuje budowa domu jednorodzinnego w 2024 roku?
Zła wiadomość dotycząca kosztów budowy domów jednorodzinnych w 2024 r. jest taka, że nadal widać tu wzrosty. Dobra – że są one mniejsze niż w ostatnich latach. Bankier.pl, powołując się na dane branżowego portalu wielkiebudowanie.pl informuje, że w ciągu ostatniego roku koszt osiągnięcia stanu surowego zamkniętego na budowie domu jednorodzinnego wzrósł o ok. 8 proc.Według danych za marzec 2024 r. wyniósł on 6286 zł za metr kwadratowy powierzchni użytkowej. Nominalnie średni koszt wzrósł o 467 zł/mkw., co w przypadku 120-metrowego domu przełożyło się na wzrost o ok. 56 tys. zł.
Z analizy Bankier.pl wynika, że wzrost cen generowanych jest głównie przez ceny usług budowlanych (inaczej niż przed rokiem, kiedy na wzrost wpływały głównie koszty materiałów). To spójne z tym, co o cenach materiałów mówią np. ostatnie zestawienia przygotowywane przez Grupę PBS Handel SA. Widzimy w nich stabilizację, a w przypadku niektórych kategorii produktowych notowane są nawet spadki.
Wzrost kosztów budowy domu (do stanu surowego zamkniętego) na poziomie 8 proc. notowany w marcu br. nie zachęca do inwestycji. Zwłaszcza jeśli weźmiemy pod uwagę, że do całkowitego kosztu należy dodać cenę działki i wykończenia. Trzeba jednak uwzględnić fakt, ten wzrosty notowane w poprzednich latach były zdecydowanie wyższe. W ciągu ostatnich czterech lat, czyli od marca 2020 r., postawienie domu w stanie surowym zamkniętym podrożało średnio o ponad 67 proc., a osiągnięcie stanu deweloperskiego o 63 proc. – przypomina Bankier.pl.