Uwłaszczenie działek – na czym miałoby polegać?

Uwłaszczenie działek miałoby polegać na możliwości przekazania prawa własności do działki osobie prawnej lub fizycznej. Aktualnie bowiem działkowcy nie mogą wykupić takiego ogródka na własność.

Temat uwłaszczenia powraca jednak co jakiś czas. Aktualnie wiąże się to z tym, że w 2023 roku weszła w życie ustawa, która zlikwidowała użytkowanie wieczyste. Co jednak warto podkreślić, wykluczono w niej możliwość wykupu gruntów ROD.

Reklama

Poseł Sebastian Kaleta wystosował do Ministerstwa Rozwoju i Technologii interpelację nr 1441 w sprawie uwłaszczenia rodzinnych ogródków działkowych. Odpowiedź na nią rozwiewa wątpliwości.

Ministerstwo informuje, że uwłaszczenia działek nie będzie

Sekretarz stanu Krzysztof Kukucki w odpowiedzi na interpretację posła Kalety zaznaczył: "W ocenie resortu rozwoju i technologii podejmowanie prac legislacyjnych zmierzających do uwłaszczenia użytkowników rodzinnych ogrodów działkowych, jak również stosowania odrębnych mechanizmów indywidualnego uwłaszczenia użytkowników ogrodów działkowych nie znajduje uzasadnienia z punktu widzenia idei rodzinnego ogrodnictwa działkowego".

Według Kukuckiego Ministerstwo Rozwoju i Technologii nie ma w planach takich działań, które prowadziłyby do uwłaszczenia działkowców na gruntach, które zostały oddane stowarzyszeniom ogrodowym w użytkownie wieczyste. Służyć one bowiem mają zakładaniu i prowadzeniu ROD.

"Przeniesienie praw do nieruchomości stanowiących tereny rodzinnych ogrodów działkowych objęte jest zasadami i regulacjami prawnymi dotyczącymi gospodarowania i rozporządzania mieniem publicznym, w tym Konstytucji RP, zawierającej gwarancje ochrony własności przysługujące również podmiotom publicznym" – dodaje.

Reklama

W związku z tym, jak wskazuje odpowiedź na interpelację, resort nie zamierza podejmować żadnych prac legislacyjnych, które wiązałyby się z uwłaszczeniem użytkowników ROD. Głównym przeznaczeniem powstawania takich ogródków działkowych jest spełnianie celów rekreacyjnych i wypoczynkowych, a także socjalnych potrzeb społeczeństwa. Dlatego też działki nie powinny być samodzielnymi nieruchomościami, które mogłyby spełniać także bytowe i zarobkowe potrzeby.

Dlaczego działki nie zostaną uwłaszczone?

Jak pisze Krzysztof Kukucki, ROD to zorganizowana całość. Jeśli każda działka miała być postrzegana jako samodzielna nieruchomość spełniająca cele zarobkowe i bytowe właścicieli, to ROD przestałyby spełniać swoje zadanie. Działka ma być bowiem, jak stanowi ustawa o ROD, jednostką przestrzenną ROD o powierzchni nie większej niż 500 metrów kwadratowych i zaspokajać ma potrzeby działkowca oraz jego bliskich w zakresie wypoczynku, rekreacji i uprawiania ogródków na własny użytek. Tereny ROD mają być wspólnym obszarem wykorzystywanym przez działkowców. Dlatego też jedynym sposobem na posiadanie tytułu prawnego do działki ma być umowa dzierżawy działkowej.

Na ogródkach działkowych obecnie nie można mieszkać czy prowadzić działalności gospodarczej. Dzięki temu działki mogą pełnić swoje funkcje i realizować założone cele.

Ze stanowiskiem Ministerstwa Rozwoju i Technologii zgadza się również Polski Związek Działkowców. W wypowiedzi dla portalu Money.pl radca prawny PZD, Bartłomiej Piech zaznaczył, że tytuł prawny, na podstawie którego działkowcy korzystają z działek, pozwala na to, by ogródki działkowe zachowały swoją funkcję. Ponadto dzisiejsze przepisy pozwalają na korzystanie z działek osobom, które nie są zamożne.

"Nie przez przypadek analogiczne rozwiązania stosowane są w całej Europie. W Niemczech, Austrii, Francji czy też krajach tzw. Beneluxu, a nawet Anglii, ogrody funkcjonują na terenach publicznych, które są oddane w posiadanie działkowców za pośrednictwem organizacji lub stowarzyszeń odpowiadających za prowadzenie ogrodu. Pozwala to na zachowanie w miarę jednorodnego sposobu korzystania z działek przez poszczególnych użytkowników i utrzymanie charakteru ogrodu działkowego jako terenu zielonego" – mówi radca prawny.

Piech wspomina również o Słowacji, w której zastosowano uwłaszczenie działek. W związku z tym konieczne było zlikwidowanie ogrodów, ponieważ działki wykupowano i tworzono z niech tereny inwestycyjne. Zaznacza również, że jeśli obrót działek zostałby skomercjalizowany, to osoby, które nie są zamożne, straciłyby możliwość korzystania z ogródków działkowych.