Rynek w trzecim kwartale wciąż był mocno rozgrzany, ale na horyzoncie widać było przesilenie. Popyt mierzony liczbą sprzedanych kontraktów na budowę mieszkań na największych rynkach pierwotnych był nieco niższy od notowanego w ostatnich siedmiu kwartałach, nadal jednak utrzymał się na poziomie znacznie wyższym od średniej sprzedaży z lat 2012-2015.
Średnie ceny ofertowe i transakcyjne mkw. mieszkań w analizowanych miastach zarówno na rynkach pierwotnych, jak i wtórnych wzrosły w porównaniu do poprzedniego kwartału. Wiąże się to głównie ze sprzedażą droższych mieszkań o lepszej jakości i w lepszej lokalizacji. Sprzedaż mieszkań tańszych zmalała, co może być efektem zakończenia funkcjonowania rządowego programu Mieszkanie dla Młodych; wspierał popyt w segmencie najtańszych lokali.
III kw. 2018 III 2017
cena ofertowa cena transakcyjna cena ofertowa cena transakcyjna
Warszawa 8880 8560 7788 7820
Gdańsk 8293 7257 7329 6816
Kraków 7042 6915 6931 6810
Wrocław 7145 6750 6390 6433
Poznań 6959 6853 6479 6379
III kw. 2018 III 2017
cena ofertowa cena transakcyjna cena ofertowa cena transakcyjna
Warszawa 9612 8175 9009 8020
Gdańsk 8593 7115 7035 6065
Kraków 8059 6621 7205 6347
Wrocław 6491 6159 6293 5764
Poznań 6728 5668 6053 5433
W trzecim kwartale zaobserwowano malejącą różnicę między cenami transakcyjnymi na rynku pierwotnym i wtórnym, co oznacza, że kupujący nie akceptują wyższych cen deweloperów i przenoszą swój popyt na rynek wtórny, powodując tam wzrosty cen. Jedynie w Warszawie obserwowano większą różnicę cen na obu rynkach (transakcje lepiej zlokalizowanymi mieszkaniami). Struktura oferowanych mieszkań względem powierzchni odbiega od preferencji nabywców - zbyt mało jest relatywnie małych mieszkań względem popytu na nie.
Wskaźnik czasu sprzedaży mieszkań na rynku pierwotnym na sześciu największych rynkach nieznacznie wzrósł, do poziomu 2,8 kwartału. Nadal oznacza to szybką sprzedaż pojawiających się ofert i ograniczone możliwości wyboru mieszkań dla nabywców. Szacowany przez NBP czas sprzedaży mieszkań na rynku wtórnym zmniejszył się nieco w Warszawie i sześciu największych miastach.