Kontrola szamb i przydomowych oczyszczalni ścieków 2024

Podłączenie się do sieci kanalizacji sanitarnej jest obowiązkowe dla każdego właściciela nieruchomości. Niestety nie zawsze jest to możliwe. Niektórzy decydują się na przydomowe oczyszczalnie ścieków, a w pozostałych przypadkach posiadacze budynków muszą mieć zbiorniki na nieczystości ciekłe bez odpływu.

Zadaniem gmin jest kontrola szamb i przydomowych oczyszczalni ścieków zgodnie z przepisami wprowadzonymi w 2022 roku – zmianami w ustawie Prawo wodne. Nałożyły one na samorządu obowiązki związane z monitorowaniem i utrzymaniem systemów sanitarnych na swoim obszarze.

Reklama
Reklama

Do kiedy będą przeprowadzane kontrole?

Gminy mają jeszcze kilka miesięcy na przeprowadzenie kontroli szamb oraz przydomowych oczyszczalni ścieków. Muszą to bowiem zrobić do sierpnia 2024 roku. Jeśli nie wywiążą się z tego terminu, mogą zapłacić karę pieniężną. Warto śledzić strony urzędów, aby upewnić się, kiedy można spodziewać się kontroli i w jakiej formie.

Na czym polega kontrola zbiorników i instalacji przydomowych oczyszczalni?

Przede wszystkim podczas kontroli szamb, czyli zbiorników na nieczystości płynne, oraz przydomowych oczyszczalni ścieków dokładnie będą sprawdzane umowy z przedsiębiorcą posiadającym zezwolenie na prowadzenie działalności w zakresie opróżniania zbiorników bezodpływowych lub przydomowych oczyszczalni ścieków i transportu nieczystości ciekłych. Ponadto właściciele muszą okazać rachunki/inne dowody potwierdzające uiszczanie opłat za tę usługę w 2022 i 2023 roku.

Kontrolerzy muszą jeszcze zwrócić uwagę na to, jaki jest stan techniczny szamb, czy są regularnie opróżniane (przez profesjonalistów) oraz czy umowa na wywóz nieczystości nadal jest ważna. W przypadku przydomowych oczyszczalni ścieków ważny jest również stan instalacji.

Kary za nieprawidłowości dla właścicieli nieruchomości

Osoba posiadająca nieruchomośćnie może odmówić udziału w kontroli. Powinna współpracować i przygotować wszystkie niezbędne dokumenty. Jeżeli odmówi lub będzie świadomie utrudniać proces, może otrzymać karę finansową.

Jeżeli osoba kontrolowana nie ma odpowiednich dokumentów, grozi jej 500 zł mandatu. Kiedy natomiast w ogóle nie posiada umowy na wywóz nieczystości płynnych, to może to się skończyć sprawą w sądzie i karą grzywny do 5000 zł.

Właściciel budynku, który nie będzie mógł udowodnić, że ma umowę na legalny wywóz nieczystości, będzie musiał pokryć koszty opróżnienia szamba lub w przypadku przydomowej oczyszczalni – opróżnienia osadów.

Kary nie ominą też gmin

Gminy, które nie przeprowadzą kontroli w terminie, nie sporządzą raportu lub dopuszczą się innych uchybień, mogą otrzymać karę finansową w wysokości 50 000 zł.