Te działania mają pomóc miastu w walce ze skutkami tzw. dekretu Bieruta.

Za stanowiskiem zgłoszonym przez radną PO Zofię Trębicką głosowało 33 radnych, 17 było przeciw, czworo radnych wstrzymało się od głosu.

Reklama

W stanowisku Rada Warszawy apeluje do prezydenta RP Andrzeja Dudy o rozważenie wycofania wniosku skierowanego przez prezydenta RP Bronisława Komorowskiego do Trybunału Konstytucyjnego o zbadanie zgodności z konstytucją ustawy o zmianie ustawy o gospodarce nieruchomościami oraz ustawy Kodeks rodzinny i opiekuńczy.

W sierpniu 2015 r. Komorowski skierował do TK ustawę ws gruntów warszawskich. Projekt nowelizacji ustawy przygotowali senatorowie PO i senator niezależny Marek Borowski. Była to odpowiedź na inicjatywę prezydent Warszawy Hanny Gronkiewicz-Waltz. Nowela miała m.in. przeciwdziałać handlowaniu roszczeniami.

W przyjętym stanowisku rada miasta postuluje również, aby rząd Beaty Szydło podjął pilne prace nad całościową ustawą reprywatyzacyjną, która pozwoli na kompleksowe rozwiązanie problemów związanych ze skutkami nacjonalizacji majątków w okresie PRL, w tym przede wszystkim na terenie Warszawy - zapisali radni w stanowisku.

Reklama

Ponadto radni przypomnieli w nim, że tzw. dekret Bieruta był aktem prawa krajowego, a nie miejscowego.

Podczas wielogodzinnej dyskusji nad stanowiskiem pojawił się szereg postulatów, w tym odesłanie projektu stanowiska do komisji, wykreślenie poszczególnych akapitów i zmiana części ich treści.

Finalnie w głosowaniu nad propozycjami zmian, rada poparła dwie poprawki wniesione przez radną PiS Alicję Żebrowską.

Pierwsza zastępowała słowa, że Rada Warszawy apeluje do prezydenta Andrzeja Dudy o wycofanie z TK ustawy o gruntach warszawskich, wyrażeniem, że Rada Warszawy apeluje do prezydenta RP Andrzeja Dudy o rozważenie wycofania wniosku skierowanego przez prezydenta RP Bronisława Komorowskiego. Druga przyjęta poprawka polegała na wykreśleniu jednego akapitu stanowiska.

Natomiast rada miasta nie zgodziła się na wprowadzenie do porządku obrad projektu stanowiska Rady Warszawy przygotowanego wspólnie przez radnych PiS, SLD i stowarzyszenie Miasto Jest Nasze.

Napisano w nim, że Warszawa w procesie procedowania roszczeń jest stroną zadziwiająco bierną (…) brak jest wnikliwej weryfikacji wszystkich dostępnych dokumentów źródłowych.

Ponadto, jak napisano, informacja o roszczeniach jest udostępniana zarówno lokatorom jak i opinii publicznej na stosunkowo późnym etapie – co też utrudnia dodatkową weryfikację zasadności roszczeń.

Wszystko to sprawia, że za uzasadnione należy uznać podejrzenia, że część roszczeń reprywatyzacyjnych ma charakter całkowicie fikcyjny - napisano w projekcie stanowiska. Dodano, że w chwili obecnej sposób i mechanizmy obsługi roszczeń przez m.st. Warszawa powinny być przedmiotem wnikliwej kontroli upoważnionych organów władzy państwowej jak również odpowiednich służb. Jeszcze w czwartek stołeczni radni mają wysłuchać informacji prezydent Warszawy nt. mechanizmów i procedur weryfikacji roszczeń z tytułu dekretu Bieruta na przykładzie sprawy boiska przy ul. Foksal.

Dekret z 26 października 1945 r. "O własności i użytkowaniu gruntów na obszarze m.st. Warszawy", podpisany został przez ówczesnego przewodniczącego Krajowej Rady Narodowej Bolesława Bieruta. Skutkiem jego wejścia w życie (w listopadzie 1945 r.), było przejęcie wszystkich gruntów w granicach miasta przez gminę m.st. Warszawy, a w 1950 r. przez Skarb Państwa - w związku ze zniesieniem samorządu terytorialnego.