Mieszkania na sprzedaż w największych miastach Polski osiągnęły sufit i wyhamowują, wynika z raportu Rankomat.pl i Rentier.io. W sumie na 17 notowanych miast w 10 ceny spadły. W Krakowie i Warszawie 1m2 nadal kosztuje najwięcej, bo średnio ponad 15 tys. zł, ale i tak bywało już drożej. Zarówno w Warszawie, jak i Krakowie tańsza jest też rata kredytu, nawet o 645 zł miesięcznie. "Mieszkaniowy hype” trwa w Trójmieście, z tym że szybciej rosną stawki w Gdańsku, a nieco wolniej w Gdyni. Ceny mieszkań wystrzeliły trochę nieoczekiwanie w Toruniu, gdzie w zestawieniu do końca zeszłego roku stawki wzrosły o ponad 10 proc. Powody do zadowolenia mają kupujący mieszkanie w Katowicach, bo tam ceny spadły o prawie 7 proc.

Toruń i Rzeszów drożeją, Kraków wręcz odwrotnie

W lipcu 2025 r. średnia stawka za mieszkanie w przeliczeniu na metr kwadratowy najwięcej wyniosła w Warszawie (17 060 zł). Od dłuższego czasu cenowe podium jest ustabilizowane, co oznacza, że drugi w kolejności jest Kraków (obecnie 15 252 zł), a trzeci Gdańsk (13 698 zł) – to stawki ofertowe na rynku wtórnym i pierwotnym zebrane przez portal Rentier.io.

Reklama

Spośród 17 zestawionych miast aż w 11 metr kwadratowy mieszkania kosztuje już co najmniej 10 000 zł. Dokładnie tyle trzeba zapłacić w Białymstoku, a niewiele mniej w Szczecinie (9 971 zł), Bydgoszczy (9 400 zł) i Łodzi (9 052 zł). Najtańszymi z dużych miast pod względem cen mieszkań są niezmiennie Radom (7 926 zł za metr), Częstochowa (6 947 zł) i Sosnowiec (6 743 zł).

Gdy porównać stawki za 1m2 w lipcu 2025 r. do tych z grudnia 2024, to okazuje się, że mieszkania potaniały w dwóch miastach najdroższych i dwóch najtańszych. Wzrosty były najbardziej zauważalne w miastach ze średniej półki cenowej, jak w przypadku Torunia (wzrost o ponad 10 proc.) i Rzeszowa (wzrost o 4 proc.). 0 6 proc. podrożał co prawda 1m2 mieszkania w Gdańsku, co można wytłumaczyć atrakcyjną lokalizacją oraz ograniczeniem terytorialnym w postaci choćby Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego.

Reklama

Najwięcej procentowo spadła cena mieszkania w Katowicach (o -6,9 proc.), a najbardziej stabilne stawki za 1m2 mieszkania mają Lublin (-0,4 proc.) i Radom (1 proc. podwyżki).

Rynek sprzedaży mieszkań pozostaje w stagnacji. Średnia zmiana cen w 17 analizowanych przez nas miastach w porównaniu z ubiegłym rokiem wyniosła zaledwie 1 proc., a różnica względem czerwca jest na granicy błędu statystycznego. Wyjątkiem są Toruń i Rzeszów, gdzie odnotowaliśmy najwyższe ceny za metr kwadratowy – odpowiednio 10 172 zł w Toruniu (poziom 10 000 zł został tam przekroczony już w czerwcu) oraz 10 288 zł w Rzeszowie - wylicza Anton Bubiel, prezes Rentier.io.

Obniżki stóp procentowych

Dostępność mieszkań zwiększyły obniżki stóp procentowych. Według danych NBP, w grudniu 2024 r. średnie oprocentowanie kredytów mieszkaniowych wynosiło 7,37 proc.. Obecnie nie ma jeszcze zaktualizowanych danych, ale średnia kredytów z oprocentowaniem stałym najprawdopodobniej wyniesie 6,40 proc..

Nie drożeją też ubezpieczenia mieszkań, choć tu akurat wiele zależy od wybranego zakresu ochrony i wartości nieruchomości. Jeśli mieszkanie będzie tańsze, to z tego tytułu zmniejszy się składka za polisę. Obecnie przeciętny koszt ubezpieczenia mieszkania utrzymuje się na poziomie zbliżonym do poprzednich miesięcy i wynosi 268 zł. W przypadku domów to średnio 616 zł. W przypadku zakupu mieszkania na kredyt ubezpieczenie mieszkania to poza stałym wydatkiem przede wszystkim ochrona finansowa dla właściciela czy lokatora w razie wyrządzenia przez niego szkody na nie swoim mieszkaniu.