Podwyżki czynszów w spółdzielniach i wspólnotach - ciąg dalszy

Pierwsze doniesienia o "czynszach grozy" zaczęły się pojawiać jesienią 2022 r., tuż po tym jak w górę poszły ceny energii, węgla czy gazu. Nowe wyliczenie, które właściciele mieszkań otrzymywali ze spółdzielni i wspólnot jesieni 2022 i na początku 2023 r. dla wielu osób były bardzo dotkliwe. Nie wolno przy tym zapominać, że działo się to mimo wprowadzenia przepisów o zamrożeniu cen energii, gazu i ogrzewania dla niektórych odbiorców.

Mrożenie cen przedłużono do połowy 2024 r. "Zdaniem ekspertów, gdyby nie zdecydowano się na ten krok, to od początku tego roku do końca obecnego sezonu grzewczego, mieszkańcy bloków i kamienic spółdzielczych oraz należących do wspólnot mieszkaniowych zapłaciliby rachunki wyższe od kilkunastu do kilkudziesięciu procent, niż obecnie" – zauważa Money.pl.

Reklama

Co się stanie, kiedy mrożenie cen przestanie obowiązywać? W tej sprawie eksperci też nie mają wątpliwości – kolejne podwyżki są nieuniknione. Niewiadomą pozostaje ich skala oraz to, kiedy dokładnie nastąpią. Częściowo zależy to od polityki prowadzonej przez poszczególne spółdzielnie mieszkaniowe i wspólnoty oraz tego, ile trwa proces decyzyjny.

Spółdzielnie zawiadamiają mieszkańców o podwyżce czynszów

Wiele spółdzielni już pod koniec 2023 r. i na początku 2024 r. zaczęło wysyłać mieszkańcom informacje o podwyżce czynszów. "W styczniu 2024 roku mieszkańcy Spółdzielni otrzymają z Kierownictw Osiedli Wypowiedzenia i zmianę wysokości stawek wraz z pismem przewodnim (część mieszkańców przedmiotową korespondencję otrzymała już w grudniu 2023 r.)" – poinformowała na swojej stronie internetowej Spółdzielnia Mieszkaniowa "Osiedle Młodych" w Poznaniu.

Zmiana wysokości stawek oznacza podwyżki. W piśmie przewodnim władze spółdzielni tłumaczą, że wzrost opłat związany jest zarówno ze wzrostem kosztów eksploatacji i utrzymania nieruchomości, jak i opłatami, których wysokości nie zależy od spółdzielni. "Opłatami niezależnymi od Spółdzielni są m.in. opłaty: za gospodarowanie odpadami komunalnymi, za dostarczaną energię cieplną, za wodę i odprowadzane ścieki" – czytamy. Spółdzielnia tłumaczy, że w górę poszły znacząco ceny wody (od 19 grudnia 2023). Zaś Veolia Energię Poznań zapowiedziała wzrost cen energii cieplnej.

Reklama

Czynsze rosną, bo w górę poszła płaca minimalna?

Jednak w SM "Osiedle Młodych" w górę pójdą także opłaty związane z eksploatacją i utrzymaniem budynków – czyli w obszarze, na który spółdzielnia ma większy wpływ. Ważnym czynnikiem, który na to wpłynął był wzrost kosztów pracy.

"Działalność Spółdzielni opiera się w dużej mierze na usługach, w tym związanych z konserwacjami i remontami budynków. Prognozowany przyrost ich cen związany jest m.in. z dwukrotnym podwyższeniem minimalnego wynagrodzenia za pracę – od 1 stycznia 2024 r. oraz od 1 lipca 2024 r. Pomimo, że Spółdzielnia będzie ponosiła wyższe koszty już od początku roku, zostaną one uwzględnione w miesięcznych opłatach za używanie lokali mieszkalnych dopiero od 1 maja 2024 r." – czytamy.

Lublin: w górę woda i ciepło. Jak to wpłynie na czynsze?

Na ewentualne podwyżki czynszów przygotowują też mieszkańców nowe władze Spółdzielni Mieszkaniowej "Czuby" w Lublinie. Jej sytuacja jest wyjątkowa, ponieważ fala podwyżek z sezonu 2022/2023 stała się jedynym z impulsów do wymiany całego zarządu spółdzielni (warto jednak podkreślić, że za swoje działania zarząd był krytykowany od lat, jego prezes uznawany był za postać "nie do ruszenia").

W grudniowym numerze spółdzielczej gazety SM "Czuby" nowo wybrany zarząd tłumaczy: "Robimy co w naszej mocy, żeby zatrzymać wzrost składnika zależnego, przynajmniej w części od nas, tj. eksploatacji. Od 1 stycznia, po raz pierwszy, nie zostanie podniesiona eksploatacja. Co do pozostałych składników, niezależnych od spółdzielni, jedyne co możemy zrobić, to rozmawiać z dostawcami mediów czy usług odnośnie cen, analizować umowy i starać się, tam gdzie jest to możliwe, negocjować ceny" – czytamy.

Na liście czynników, które obecnie mogą mieć wpływ na ewentualny wzrost czynszów zarząd wymienia koszty energii cieplnej oraz koszty pracy. "W spółdzielni duża część pracowników (gospodarze rejonów) otrzymuje minimalne wynagrodzenie za pracę. Ponadto optymalizacja zatrudnienia i wzrost minimalnego wynagrodzenia za pracę powoduje presję płacową innych pracowników" – czytamy.

W tej chwili wśród aktualności na stronie SM "Czuby" udostępniono komunikat LPEC-u (Lubelskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej") o wzroście opłat od lutego 2024 r. oraz Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Lublinie o zmianie taryfy (podniesieniu cen) za wodę i ścieki od 12 stycznia. Obie informacje opatrzono komentarzem: "Przypominamy Państwu, że są to koszty niezależne od spółdzielni."

Wzrost czynszów za mieszkania - przykłady płyną z całego kraju

Sytuacja w Lublinie i Poznaniu przykłady. W ostatnich tygodniach w mediach pojawiały się opisy podobnych sytuacji. Dużym echem odbiły się np. protesty mieszkańców Otwockiej Spółdzielni Mieszkaniowej przeciwko wzrostom cen ciepła oraz "czynsze grozy" o których na łamach stołecznej "Gazety Wyborczej" informowali mieszkańcy Warszawy.