Komisja orzekła, iż decyzja prezydenta Warszawy z 4 stycznia 2007 r. w sprawie Koszykowej 49a wydana została z naruszeniem prawa. Przewodniczący komisji Patryk Jaki podkreślił, że "decyzja ta zasługuje na uchylenie, jednak z uwagi na wystąpienie w sprawie nieodwracalnych skutków prawnych w postaci przeniesienia własności nieruchomości na osobę trzecią, nie było to możliwe".

Reklama

- Prezydent Warszawy wydając decyzję 4 stycznia 2007 r. nie ustalił, czy pierwotne właścicielki nieruchomości były w posiadaniu wskazanego gruntu, czym naruszył przepisy postępowania mające istotny wpływ na wynik sprawy - powiedział Jaki. Dodał, że prezydent Warszawy "nie podjął wszelkich czynności niezbędnych do wyjaśnienia stanu faktycznego".

Przewodniczący komisji zaznaczył, że wydanie decyzji reprywatyzacyjnej doprowadziło "do skutków rażąco sprzecznych z interesem społecznym". - Wydanie decyzji przyczyniło się do zastosowania wobec osób będącymi lokatorami przemocy innego rodzaju - powiedział Jaki. Wyjaśnił, że chodziło m.in. o "stosowanie presji finansowej wobec lokatorów" oraz "utrudnianie lokatorom spokojnego korzystania z lokali mieszkalnych".

Odszkodowania i zadośćuczynienia dla lokatorów Poznańskiej 14

- Łączna kwota przyznanych dziś odszkodowań i zadośćuczynień to jest 286 tys. 464 zł i 56 gr - przekazał przewodniczący komisji Patryk Jaki.

Jak zaznaczył wnioskodawcy domagający się odszkodowań w ocenie komisji spełnili wszystkie przesłanki wynikające z przepisów - złożyli wnioski w terminie i wykazali niezbędne okoliczności, w tym, iż po wydaniu decyzji reprywatyzacyjnej "w ich majątku powstała szkoda majątkowa w postaci konieczności uiszczenia niezasadnie podniesionego czynszu najmu".

Komisja weryfikacyjna uchyliła decyzję reprywatyzacyjną władz Warszawy ws. nieruchomości przy ul. Poznańskiej 14 - jako wydaną z rażącym naruszeniem prawa - i odmówiła ustanowienia prawa użytkowania wieczystego we wrześniu 2017 r. W grudniu zeszłego roku sąd administracyjny uznał, że m.in. w sprawie tej nieruchomości strony mają możliwość skargi do sądu na decyzję komisji.

Reklama