Bożodrzew gruczołkowaty, znany również jako ajlant gruczołkowaty, to drzewo, które w Polsce budzi kontrowersje. Choć może wydawać się atrakcyjne ze względu na szybki wzrost i odporność na trudne warunki, jego uprawa jest w naszym kraju zakazana. Dlaczego? Bożodrzew gruczołkowaty jest gatunkiem inwazyjnym, który zagraża rodzimej florze i faunie. Za jego uprawę grożą surowe kary, sięgające nawet miliona złotych. Co więcej, jego usunięcie z posesji nie wymaga specjalnego pozwolenia. Przyjrzyjmy się bliżej temu drzewu i dowiedzmy się, jak je rozpoznać oraz jak skutecznie się go pozbyć.

Jak wygląda bożodrzew gruczołkowaty?

Bożodrzew gruczołkowaty to drzewo liściaste, które może osiągać wysokość do 20 metrów. Charakteryzuje się szeroką, rozłożystą koroną i dużymi, pierzastymi liśćmi, które mogą mieć długość nawet 90 cm. Liście te składają się z licznych blaszek liściowych, a ich brzegi są gładkie. W okresie kwitnienia, przypadającym na czerwiec i lipiec, drzewo wytwarza drobne, żółtawe kwiaty zebrane w wiechy. Po przekwitnięciu pojawiają się charakterystyczne, skrzydlaste owoce, które nadają drzewu dekoracyjny wygląd. Kora bożodrzewu gruczołkowatego jest gładka i szara, z czasem staje się spękana. Młode pędy mają czerwonawy odcień i są pokryte drobnymi włoskami. Warto również zwrócić uwagę na intensywny, nieprzyjemny zapach, który wydzielają liście i drewno tego drzewa.

Reklama

Skąd pochodzi bożodrzew gruczołkowaty? Jak znalazł się w Polsce?

Reklama

Bożodrzew gruczołkowaty pochodzi z Chin, gdzie od wieków był uprawiany jako roślina ozdobna i lecznicza. W XVIII wieku został sprowadzony do Europy, a następnie do Ameryki Północnej, gdzie szybko się rozprzestrzenił. Początkowo ceniono go za szybki wzrost, odporność na zanieczyszczenia i zdolność do przystosowania się do trudnych warunków miejskich. Z czasem jednak okazało się, że bożodrzew gruczołkowaty jest gatunkiem inwazyjnym, który wypiera rodzime rośliny i negatywnie wpływa na lokalne ekosystemy. W Polsce pojawił się na początku XX wieku i szybko zadomowił się w miastach, parkach i przydrożach.

Dlaczego bożodrzew gruczołkowaty jest w Polsce zakazany?

Bożodrzew gruczołkowaty został uznany za gatunek inwazyjny, który stanowi poważne zagrożenie dla rodzimej przyrody. Jego szybki wzrost i zdolność do rozmnażania się zarówno przez nasiona, jak i odrosty korzeniowe sprawiają, że łatwo się rozprzestrzenia. Drzewo to wytwarza allelopatyczne związki chemiczne, które hamują wzrost innych roślin w jego otoczeniu. Ponadto, jego korzenie mogą uszkadzać infrastrukturę, taką jak chodniki czy fundamenty budynków. W związku z tym bożodrzew gruczołkowaty znalazł się na liście roślin inwazyjnych szczególnie niebezpiecznych dla środowiska na terenie całej Unii Europejskiej. Za jego posiadanie grożą surowe kary.

Jakie kary grożą za uprawę bożodrzewu gruczołkowatego?

Podstawą prawną zakazu uprawy bożodrzewu gruczołkowatego jest Rozporządzenie Rady Ministrów z 9 grudnia 2022 roku, dotyczące wykazu inwazyjnych gatunków obcych stanowiących zagrożenie dla Unii Europejskiej oraz Polski (Dz.U. 2022 poz. 2649). Złamanie przepisów związanych z gatunkami obcymi oraz inwazyjnymi gatunkami obcymi (IGO) może zostać zakwalifikowane jako wykroczenie lub przestępstwo. Dodatkowo, za takie naruszenia przewidziane są również kary administracyjne w formie grzywien pieniężnych. Za uprawę bożodrzewu gruczołkowatego w Polsce grozi:

  • kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat;
  • kara ograniczenia wolności;
  • kara grzywny;
  • administracyjna kara pieniężna do 1 000 00 zł.

Jak pozbyć się bożodrzewu gruczołkowatego?

Usunięcie bożodrzewu gruczołkowatego z posesji może być trudne ze względu na jego zdolność do regeneracji i tworzenia odrostów korzeniowych. Najskuteczniejszym sposobem jest łączenie kilku metod:​

  • ścinanie – należy regularnie ścinać młode pędy, co osłabi drzewo i ograniczy jego wzrost.;
  • metody chemiczne – stosowanie herbicydów na świeżo ścięte pnie może zapobiec odrastaniu;
  • wykopywanie – całkowite usunięcie korzeni jest trudne, ale może być konieczne, szczególnie w przypadku starszych drzew. Nawet niewielkie fragmenty pozostawionego systemu korzeniowego mogą prowadzić do regeneracji rośliny;
  • długotrwała obserwacja – walka z bożodrzewem to proces długofalowy. Nawet po skutecznym usunięciu drzewa należy przez kilka lat obserwować teren i usuwać ewentualne nowe odrosty.

Jak podaje serwis prawo.pl: na usunięcie bożodrzewu gruczołkowatego (Ailanthus altissima), znanego również jako ajlant gruczołkowaty, nie jest wymagane zezwolenie, zgodnie z art. 83f ust. 1 pkt 15 ustawy z dnia 16 kwietnia 2004 r. o ochronie przyrody, niezależnie od jego stanu zdrowotnego czy wieku.