Rynek wtórny tanieje, rynek pierwotny drożeje

Ceny mieszkań na rynku wtórnym w największych miastach Polski zaczęły wyraźnie spadać. Według najnowszych danych Narodowego Banku Polskiego (NBP), w czwartym kwartale 2024 roku ceny transakcyjne były niższe średnio o ponad 1 proc. w porównaniu z poprzednim kwartałem. To największy kwartalny spadek od dekady.

Reklama

Jednocześnie na rynku pierwotnym trend był odwrotny – ceny mieszkań od deweloperów wzrosły o 2,7 proc. w skali kwartału i aż o 12 proc. w ujęciu rocznym.

Warszawa, Szczecin i Łódź z największymi spadkami cen

Jak podaje portal money.pl najbardziej znaczące obniżki cen mieszkań używanych odnotowano w Warszawie, gdzie ceny spadły o ponad 6 proc. w skali kwartału. Jest to największy spadek od przełomu 2012 i 2013 roku. Podobna sytuacja miała miejsce w Szczecinie i Łodzi, gdzie ceny również spadły o ponad 5 proc.

Mieszkania z drugiej ręki tańsze niż nowe – historyczna zmiana

Jak czytamy na portalu money.pl po raz pierwszy od lat mieszkania z rynku wtórnego stały się wyraźnie tańsze od nowych lokali. W największych polskich miastach różnica ta wynosi średnio 13 proc., a w Warszawie – 5,1 proc.. Tak dużej rozbieżności nie było jeszcze nigdy od 2006 roku, odkąd NBP prowadzi swoje analizy.

Dlaczego ceny mieszkań spadają?

Reklama

Eksperci wskazują kilka przyczyn tej sytuacji:

  • Większa podaż mieszkań używanych – coraz więcej właścicieli decyduje się na sprzedaż.
  • Zmniejszony popyt na rynku wtórnym – kupujący chętniej wybierają nowe inwestycje.
  • Zmiany na rynku kredytów – wprowadzenie rządowego programu „Bezpieczny Kredyt 2%” w 2023 roku początkowo pobudziło rynek, ale po jego zakończeniu popyt wyhamował.

Czy ceny mieszkań będą dalej spadać?

To, czy ceny na rynku wtórnym będą nadal spadać, zależy od wielu czynników, w tym sytuacji gospodarczej, inflacji i polityki kredytowej banków. Jednak rosnąca różnica cen między rynkiem pierwotnym a wtórnym może sprawić, że mieszkania używane staną się atrakcyjniejsze dla kupujących.