Wyjaśnił, że czynności odbywały się od godzin porannych do godzin popołudniowych. W ich trakcie musieliśmy użyć siły, żeby wejść na teren, na którym znajdują się dwa budynki. Na początku strona rosyjska odmówiła otwarcia bramy i furtek. Musieliśmy wezwać ślusarza, który z pomocą narzędzi wprowadził nas na teren tej posesji. Ślusarz pomógł też sforsować drzwi wejściowe - powiedział.

Reklama

Wtedy strona rosyjska zobaczyła, że nie odstąpimy od tych czynności i po negocjacjach, strona rosyjska reprezentowana przez zastępcę ambasadora, postanowiła wydać nam klucze. Jednocześnie uzgodniliśmy tryb opuszczania, a tak naprawdę wydawania przedmiotów będących własnością pracowników ambasady Federacji Rosyjskiej, które będą przez nich zabierane - dodał.

Wiceprezydent Bratek podkreślił, że wedle oświadczenia strony rosyjskiej mieszkało tam 27 osób, które dobrowolnie opuściły nieruchomość i otrzymały zapewnienie, że wszystkie rzeczy do nich należące i stanowiące również wyposażenie szkoły, zostaną im przez miasto przekazane.

Reklama

Zaznaczył, że przejęta nieruchomość jest w dobrym stanie i może służyć na cele edukacyjne. Zamierzamy wystąpić do wojewody mazowieckiego o przekazanie tej nieruchomości na cele oświatowe. Tak, by móc skutecznie walczyć z trudnościami związanymi z podwójnym rocznikiem. Dzięki czemu będziemy mogli te sale wykorzystywać na cele edukacyjne - dodał.

Reklama

W dniu dzisiejszym nieruchomość zostanie zabezpieczona przez pracowników ochrony. Budynki zaraz po majówce zostaną zinwentaryzowane i sprawdzone pod kątem tego, na ile ten stan odpowiada potrzebom placówek edukacyjnych - powiedział. Na pierwszy rzut oka wydają się spełniać te wymagania - ocenił.

Wiceprezydent stwierdził, że po wyrokach była prowadzona korespondencja ze stroną rosyjską, która nie chciała wydać tej nieruchomości. Strona rosyjska bezprawnie powołuje się na fakt, że jest to teren placówki dyplomatycznej, a on nigdy takim terenem nie był - podkreślił.

Przejęcie komornicze

Przejęcie komornicze odbywa się na wniosek Miasta Stołecznego Warszawy złożony w pełnym porozumieniu z MSZ na podstawie wyroku sądowego przyznającego państwu polskiemu prawo własności tego budynku, od lat nielegalnie dzierżonego przez rosyjską ambasadę - wyjaśnił PAP rzecznik resortu spraw zagranicznych Łukasz Jasina.

Jasina zaznaczył, że nieruchomość ta nie miała żadnego statusu dyplomatycznego. Jest to po prostu odzyskanie własności Skarbu Państwa, niemające żadnego związku z Konwencją wiedeńską - dodał.

Egzekucja komornicza jest dzisiaj przeprowadzana. Zostanie przeprowadzona do końca. Według posiadanych przez mnie informacji na godzinę 12 przebiega ona bez zakłóceń - powiedział rzecznik MSZ.

Komunikat MSZ z marca 2022

Portal tvp.info przypomniał w sobotę komunikat MSZ z marca 2022 roku, w którym resort informował, że wystąpił do właściwych organów administracji publicznej, rekomendując wszczęcie postępowań egzekucyjnych w sprawie dwóch nieruchomości niewykorzystywanych na cele dyplomatyczno-konsularne i znajdujących się w bezprawnym posiadaniu Federacji Rosyjskiej.

Poza budynkiem przy ulicy Kieleckiej 45 było to też tzw. Szpiegowo przy ul. Sobieskiego 100. Miasto przejęło je rok temu. W obu przypadkach w sprawie wydania nieruchomości Skarbowi Państwa zapadły prawomocne orzeczenia sądów polskich.

W przejmowanym w sobotę budynku przy ul. Kieleckiej 45 - jak napisał tvp.info - znajduje się rosyjska szkoła średnia, w której uczą się dzieci dyplomatów oraz wojskowych. "Budynek został znacjonalizowany i przekazany stronie radzieckiej w 1945 roku. Osiem lat później otwarto tam Szkołę Średnią Ogólnokształcącą przy Ambasadzie ZSRR. Szkoła prawdopodobnie została tymczasowo zamknięta po inwazji Rosji na Ukrainę" - przekazał portal.

Miedwiediew chce zerwania stosunków dyplomatycznych z Polską

Nie widzę żadnego sensu w utrzymywaniu stosunków dyplomatycznych z Polską. To państwo dla nas nie powinno istnieć, dopóki są tam absolutni rusofobowie u władzy, a polscy najemnicy znajdują się na Ukrainie. Ci ostatni muszą być bezlitośnie eksterminowani jak śmierdzące szczury – napisał na TT wiceprzewodniczący Rady Bezpieczeństwa Rosji Dmitrij Miedwiediew.

Autorka: Agnieszka Ziemska