O sprawie poinformowała PAP Prokuratura Krajowa. Jak przekazali śledczy, chodzi o kamienicę przy ul. Dąbrowskiego 18 w Warszawie. W listopadzie 2002 r. decyzją prezydenta stolicy budynek został zreprywatyzowany na rzecz dwóch braci, którzy wkrótce wypowiedzieli umowy najmu dotychczasowym lokatorom. Wśród nich była też pozwana kobieta i jej syn. Pozwana odwoływała się od sądowego nakazu o opuszczeniu lokalu. Jednak bez powodzenia. Ostatecznie po egzekucji komornika lokal został wydany jednemu z nowych właścicieli. Wystąpili oni przy tym o zasądzenie blisko 40 tys. zł z odsetkami za użytkowanie lokalu bez tytułu prawnego.

Reklama

Sąd Rejonowy dla Warszawy-Mokotowa w 2013 r. przychylił się do tego wniosku i orzekł nakaz zapłaty, uznając że pozwanym nie przysługiwał tytuł prawny do spornego lokalu, a skuteczne wypowiedzenie umowy najmu nastąpiło już w styczniu 2008 r. Jak podkreśliła prokuratura, sąd rejonowy oparł się m.in. na opinii biegłego, "który był finansowo powiązany z powodami".

Po apelacji sąd okręgowy uchylił nakaz zapłaty wobec syna kobiety pozostawiając jednak w mocy decyzję o zapłacie wobec byłej lokatorki. Jak poinformowała PK, od tego wyroku skargę nadzwyczajną do Sądu Najwyższego skierował Prokurator Generalny, który wniósł o uchylenie nakazu zapłaty.

Naruszenie konstytucyjnych zasad

Reklama

Prokuratura zarzuciła zaskarżonemu orzeczeniu naruszenie konstytucyjnych zasad, w tym zasady demokratycznego państwa prawnego, zasady zaufania obywateli do państwa i jego organów i prawa do sprawiedliwego traktowania oraz naruszenie zasady sprawiedliwości proceduralnej będącej elementem prawa do rzetelnego i sprawiedliwego postępowania sądowego.

W skardze podkreślono, że sądy w sprawie pozwanej nie wyjaśniły wszystkich okoliczności sprawy pomimo szeregu zarzutów odnośnie postępowania z lokatorami. Według prokuratury nie wyjaśniono też zarzutów dotyczących braku obiektywizmu biegłego, który wydał opinię o wartości lokalu mieszkalnego. Zdaniem śledczych był on związany finansowo ze stroną powodową.

Prokuratura zaznaczyła też, że sądy nie wzięły pod uwagę nakładów poniesionych przez pozwaną od 1990 r. w celu polepszenia standardu lokalu i doprowadzenia go do stanu używalności.

W skardze zwrócono uwagę, że w sprawie kamienicy przy Dąbrowskiego 18 komisja weryfikacyjna ds. reprywatyzacji w 2019 r. zdecydowała, że decyzja zwrotowa prezydenta Warszawy została wydana z naruszaniem prawa. Sprawa została ostatecznie zaskarżona do wojewódzkiego sądu administracyjnego.