Złożenie projektu ustawy wiceminister sprawiedliwości wraz z członkiem komisji weryfikacyjnej Pawłem Lisieckim (PiS), zapowiedzieli na piątkowej konferencji prasowej w Sejmie.
Kaleta z Lisieckim wezwali prezydenta stolicy Rafał Trzaskowski do tego, aby pilnie wycofać z sądu sprawy, które wytoczył ponad dwustu mieszkańcom Warszawy pokrzywdzonym reprywatyzacją. Mieszkańcom tym – przypomniał wiceszef MS – dzięki działaniom komisji weryfikacyjnej przysługują odszkodowania.
W związku z tym, że Rafał Trzaskowski skarży te sprawy do sądu, przygotowaliśmy projekt ustawy, który skutkuje tym, że pieniądze, które komisja odzyskała dla Warszawy, mają być przekazane na Fundusz Reprywatyzacji. To z kolei spowoduje, że sprawy, które wytoczyło miasto mieszkańcom, zostaną umorzone, a minister finansów wypłaci odszkodowania na podstawie decyzji komisji tym mieszkańcom – poinformował Kaleta.
Jak wyjaśnił, projekt ustawy zakłada ponadto zakaz reprywatyzacji budynków, które są zamieszkiwane przez lokatorów.
Proponowany projekt znowelizuje Ustawę o szczególnych zasadach usuwania skutków prawnych decyzji reprywatyzacyjnych dotyczących nieruchomości warszawskich, wydanych z naruszeniem prawa. Ma zostać złożony w Sejmie w poniedziałek.
Przewodniczący stowarzyszenia Wolne Miasto Warszawy Jan Śpiewak, znany z zaangażowania w sprawy warszawskiej reprywatyzacji, do zapowiedzi odniósł się na Twitterze.
Jak podkreślił, "złożenie ustawy blokującej raz na zawsze dziką reprywatyzację kamienic wraz z lokatorami" byłoby wielkim przełomem, a zarazem zakończyłoby dramat tysięcy ludzi. Czekamy na ustawę i poparcie jej przez wszystkie kluby sejmowe. To test na przyzwoitość – napisał Śpiewak.