W małych miastach, gdzie radni nie podjęli stosownych ustaw, mieszkańcy nie mogą liczyć na bonifikaty w opłacie za przekształcenie prawa użytkowania wieczystego gruntów komunalnych.

Upusty otrzymają tylko właściciele lokali i domów jednorodzinnych stojących na gruntach Skarbu Państwa oraz niepełnosprawni czy z Kartą Dużej Rodziny. To rodzi nierówność - zauważa dziennik.

Reklama

"Rz" przywołuje przykłady miejscowości: Rawa Mazowiecka, Biała Rawska i Racibórz. "W tym ostatnim mieście nie obyło się bez emocji. Radni z klubu Razem dla Raciborza przygotowali projekt uchwały o bonifikatach, ale nie został on uchwalony, ponieważ wpływy do budżetu zmniejszyłyby się ok. 400 tys. zł rocznie. Dla tego miasta to spora kwota. Natomiast użytkownicy wieczyści nie mają zbyt wysokich opłat za przekształcenie" - podaje.

Jak wyjaśnia gazeta, radni w mniejszych miastach nie decydują się na podjęcie uchwał w sprawie bonifikat, ponieważ ustawa przekształceniowa daje im pełną dowolność, czy przyznać bonifikatę i jaką.

"Inaczej sytuacja wygląda na gruntach Skarbu Państwa. Ustawa przekształceniowa przewiduje obowiązkowe bonifikaty dla nieruchomości SP. Gdy właściciele lokali (domów) zdecydują się na uregulowanie należności jednorazowo – w pierwszym roku wynosi ona 60 proc." - czytamy.

Zgodnie z tą samą ustawą, bonifikata w wysokości 99 proc. przysługuje określonej grupie osób - chodzi m.in. o osoby z orzeczoną niepełnosprawnością, ich opiekunów prawnych, rodziny wielodzietne z Kartą Dużej Rodziny, inwalidów wojennych i wojskowych czy kombatantów.

"Osoby, które nie mają bonifikat, również mogą jednorazowo zapłacić za użytkowanie wieczyste. Jeżeli tego nie zrobią, będą płacić za przekształcenie przez 20 lat w równych ratach. Wynoszą one tyle, ile ostatnia roczna opłata z tytułu użytkowania wieczystego" - przypomina dziennik.