O lepszej lokalizacji można tylko pomarzyć: teren o powierzchni pięciu boisk piłkarskich znajduje się dokładnie na wysokości lizbońskiego Panteonu Narodowego i roztacza się z niego wspaniały widok na wzgórza portugalskiej stolicy.
Cena to 400 tys. euro, ale obecny właściciel jest gotów do jej negocjowania. Jak przekonuje, wyspa Rato trafiła w jego ręce przypadkiem, kiedy pożyczył przyjacielowi sporą sumę pieniędzy. Gdy dłużnik popadł w kłopoty finansowe, przekazał wierzycielowi właśnie ten malowniczy teren.
Rato to jedyna prawdziwa wyspa na Tagu - pozostałe mają charakter niewielkich rzecznych osadów. Przez lata służyła mieszkańcom wybrzeża jako miejsce pikników i plażowania. Choć ze względu na swoją wydmową strukturę do zamieszkania się nie nadaje, może się stać atrakcyjnym celem dla miłośników kąpieli słonecznych i turystyki ekologicznej.