Wśród miast, gdzie znajdziemy najtańsze mieszkania na rynku wtórnym, są m.in. Bytom (2466 zł za m kw. mieszkania), Rybnik (2841 zł za m kw.), Zabrze (2934 zł za m kw.) - wynika z danych portalu Oferty.net. To średnie ceny mieszkań w przeciętnym standardzie.

Reklama

Używane mieszkanie w cenie poniżej 3 tys. zł za m kw. można kupić także w Grudziądzu (2510 zł), w Wałbrzychu (2579 zł), we Włocławku (2887 zł), w Przemyślu (2931 zł), Gorzowie Wielkopolskim (2959 zł), Kaliszu (2961 zł).

"Wymienione ceny za metr kwadratowy to średnie ceny za średni standard. Wcale nie chodzi o jakieś zrujnowane lokale w ruderach" - zaznaczył w rozmowie z PAP Marcin Drogomirecki z portalu Oferty.net. Dodał, że wysokość cen nieruchomości zależy w dużej mierze od sytuacji ekonomicznej, rynku pracy i dochodów mieszkańców w danym regionie. "W lokalizacjach niezbyt zamożnych jest po prostu taniej" - powiedział.

Na rynku pierwotnym trudno znaleźć tak tanie mieszkania, ale nawet w dużych miastach, gdzie ceny są wyższe niż w mniejszych miejscowościach, można znaleźć oferty w cenie poniżej 4 tys. zł za metr kwadratowy.

Z informacji redNet Consulting wynika, że w Warszawie w gorszych lokalizacjach można kupić nowe mieszkanie w cenie 3930 zł za m kw., w Krakowie - 3950 zł, w Poznaniu - 3584 zł, w Łodzi - 3900 zł, a w Gdańsku - nawet za 3058 zł.

"Mieszkania tanieją w całym kraju. Jednak największych spadków spodziewamy się w aglomeracji gdańskiej, gdyż jest tam bardzo duża konkurencja wśród deweloperów" - powiedział PAP Tomasz Kołodziejczyk z redNet Consulting.



Reklama

Średnia cena na rynku pierwotnym w dużych miastach jest znacznie wyższa. Według danych agencji Emmerson Nieruchomości, cena metra kwadratowego nowego mieszkania w Warszawie to 8,5 tys. zł, w Krakowie - 7,1 tys. zł, we Wrocławiu - 6,6 tys. zł, a w Poznaniu - 6,7 tys. zł.

Atrakcyjnych cenowo ofert trzeba szukać w najtańszych dzielnicach. W stolicy najtańszą dzielnicą jest Białołęka (średnia cena metra kwadratowego mieszkania wynosi 6,2 tys. zł). Właśnie w tym rejonie Warszawy jest najwięcej ofert nowych mieszkań. Wynika to z faktu, że na masową skalę budowane są tam lokale z segmentu popularnego.

W Krakowie najmniej za metr kwadratowy powierzchni nowego lokalu mieszkalnego można zapłacić na Wzgórzach Krzesławickich (5,1 tys. zł.). Tutaj jednak jest odwrotnie niż w stolicy - nie ma tu dużej podaży. Z kolei we Wrocławiu osoby z ograniczonymi możliwościami finansowymi powinny szukać nowego lokum na terenie Psiego Pola (5,5 tys. zł za m kw.). W Poznaniu najtaniej jest w rejonie Nowego Miasta (6,3 tys. zł za m kw.).

"Cenę mieszkania kształtuje przede wszystkim lokalizacja. Najtańsze mieszkania znajdziemy na peryferiach, w gorszym sąsiedztwie, często bez odpowiedniej infrastruktury, ale zawsze jest coś za coś" - powiedział PAP Jarosław Skoczeń z Emmerson Nieruchomości.