Tak wynika z badania Global Garden Report 2011 przygotowanego przez pracownię Kairos Future.
Ankieterzy z Kairos Future, na zlecenie firm Husqvarna i Gardena, odwiedzili ponad pięć tysięcy właścicieli domów w dziewięciu różnych krajach. Z zebranych danych wynika, że wpływ dobrze utrzymanego ogrodu na wartość posesji jest w Polsce taki sam jak w Niemczech i Stanach Zjednoczonych. Ładny trawnik, dekoracyjne drzewka czy kamienne ścieżki podnoszą wartość nieruchomości o 18 proc. Więcej przy odsprzedaży domu z zadbanym ogrodem można zyskać tylko w Japonii (średni wzrost wartości wynosi tam 24 proc.). W Polsce każda złotówka wydana na utrzymanie ogrodu przy sprzedaży posesji przynosi zwrot w wysokości 2,2 zł.
– Zwracanie uwagi na wygląd ogrodu przy wyborze domu to na Zachodzie praktyka powszechna. Z kolei u nas to nowy trend. W tym aspekcie nasz rynek nieruchomości dopiero się kształtuje. Jeszcze w latach 90. na sprzedaż bardzo często wystawiano posesje, przy których straszyły zarośnięte rowy. Dziś takich sytuacji jest mniej – mówi Jarosław Czerski, wiceprezes Instytutu Analiz Monitor Rynku Nieruchomości mrn.pl.
Ponad połowa osób, które wzięły udział w badaniu w Polsce, dobrze utrzymany ogród traktuje jako inwestycję. Więcej ludzi z takim podejściem jest tylko we Francji, w USA i Australii. – Jeśli ktoś ma dużo pieniędzy i inwestuje w ogród, to liczy, że wystawiając go kiedyś na sprzedaż, też przyciągnie ludzi z dużymi pieniędzmi – wyjaśnia Jarosław Czerski.
Z badania Global Garden Report 2011 wynika także, że w Polsce ogród jest traktowany przede wszystkim jako miejsce relaksu, kontaktów z naturą i spotkań ze znajomymi. Najbardziej dumni ze swoich ogrodów są u nas mężczyźni poniżej 40. roku życia. 22 proc. z nich uznaje swój ogród za najbardziej atrakcyjny w okolicy.
Komentarze (11)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarszeLudziska dwie rady:
1. NAUCZ SIĘ CZYTAĆ (ZE ZROZUMIENIEM TEKSTU).
2. PISZ NA TEMAT.
PS i chociaż dobrze, że nie pisali o Smoleńsku.
Bo PO wyborach PO ma wprowadzić PODATEK KATASTRALNY, czyli
PODATEK od NIERUCHOMOŚCI !!!
W Głownym Urzędzie Geodezji i Kartografii trwają prace nad tym nowym podatkiem.
Od roku 2013 dzięki Tuskowi będziemy mieli PODATEK KATASTRALNY , najprawdopodobniej w wysokości 1% wartości nieruchomości rocznie, a nie wykluczone że będzie i 2% .
Jak ktoś ma skromny dom wart 500 tys to zabuli MIESIĘCZNIE ponad 400 zł nowego podatku, a jak ktoś domu nie ma a by chciał , to niech sobie doliczy do rat kredytu dodatkowe kilkaset złotych co miesiąc na katastra.
ZIOBRO WRÓĆ !!!