– Będę teraz mieszkał na Powiślu. Trzy malutkie pokoje, mała kuchnia, mała łazienka i mały gabinet, kiedyś już tam mieszkałem. Mam bardzo dużo książek i nie wiem, jak je tu teraz pomieszczę, będę musiał chyba je zawieźć do domu w Przytyku pod Radomiem – mówi "Super Expressowi" Stanisław Karczewski.

Reklama

W rządowej willi mieszkał od 2016 r., przypomina gazeta. I dodaje, że "miesięczna opłata za korzystanie z obiektu wynosiła 5,6 tys. zł netto".