Według danych z początku kwietnia br., średnie oprocentowanie rocznych depozytów w 36 największych bankach wyniosło 3,46 proc. brutto, co po odjęciu 19-proc. podatku od zysku, daje ledwie 2,8 proc. zysku - mówi "Rzeczpospolitej" Bernard Waszczyk, analityk Open Finance.

Reklama

Tempo, w jakim spada oprocentowanie bankowych lokat, najlepiej obrazuje fakt, że jeszcze dwa miesiące temu na rocznym depozycie średnio można było zyskać 3,5 proc. już po opłaceniu podatku - podkreśla.

Tymczasem średnia rentowność netto z najmu mieszkania wynosi około 4,02 proc., jak wynika z danych Open Finance i serwisu Domiporta.pl. A to zdaniem ekspertów niezbicie dowodzi, że inwestycje w nieruchomości stały się bardziej opłacalne niż np. lokata bankowa.

Marta Kosińska, ekspert serwisu nieruchomości Szybko.pl zwraca przy tym uwagę, że zmiany kosztów najmu wyraźnie wzrosły w porównaniu np. z I kwartałem 2006 roku.

Doskonale było to widać w latach 2006-2008. W okresie gwałtownego wzrostu czynsze wzrosły średnio o 40 proc. porównując I kwartał 2006 roku do I kwartału 2008 roku. W kolejnych latach czynsze nieco się obniżyły - mówi.

Dla przykładu we Wrocławiu czynsze są wyższe średnio o 43 proc., Warszawie - 39 proc., a Krakowie - o 29 proc. W praktyce oznacza to, że jeżeli za wynajem dwóch pokoi w Warszawie w I kwartale 2006 roku przyszło płacić 1,4 tys. zł miesięcznie, tak teraz będzie to nieco ponad 2 tys. zł.