Przeglądając statystyki opracowane przez portal nieruchomościowy Oferty.net dotyczące średnich cen mieszkań poszczególnych stołecznych ulic nietrudno zauważyć, że prestiżowa lokalizacja znacznie podbija cenę.

Według portalu Ofert.net najdrożej jest na Starówce i na Trakcie Królewskim. Prym w statystykach wiedzie ulica Krzywe Koło z ceną za metr na poziomie 20582 tys. zł. Zaraz za nią plasuje się Krakowskie Przedmieście, gdzie za metr zapłacić trzeba średnio 19987 zł. Nieco taniej wyceniono mieszkania na ul. Biały Kamień, gdzie metr kosztował w kwietniu 19300 zł.

W przypadku Starówki prestiżowa lokalizacja może być jednak nieco kłopotliwa.

"Parkowanie samochodów to zmora mieszkańców Starego Miasta. Częściowo ten problem rozwiązuje podziemny parking przy Placu Krasińskich" - mówi warszawski pośrednik Piotr Krupa.

Dla niektórych problemem mogą być turyści. Jak każda Starówka, i ta warszawska jest obowiązkowym celem wszystkich wycieczek. Szczególnie uciążliwe staje się to w weekendy, kiedy do przewijających się całe dnie tłumów dołączają liczni grajkowie, a nierzadko odbywają się uliczne przedstawienia.

Prawie o połowę tańsza jest najdroższa ulica na Bemowie. Raport Oferty.net pokazuje, że przy ul. Obrońców Tobruku, za metr trzeba było w kwietniu zapłacić średnio 10657 zł. Skąd taka wysoka stawka?

"Ta ulica jest nieco odsunięta od hałaśliwych arterii" - mówi Grzegorz Stanio z agencji PL Nieruchomości i dodaje: "Ponadto okolica cechuje się licznymi terenami zielonymi i sąsiedztwem nowych inwestycji."

Zaskoczeniem zarówno dla Piotra Krupy jak i Grzegorza Stanio była cena metra przy ul. Broniewskiego na Bielanach. Metr mieszkania osiągnął tam w zeszłym roku średnio 8634 zł.

"Większość zabudowy jaka tam się znajduje to brzydkie zaniedbane bloki z wielkiej płyty" - zauważają pośrednicy i dodają: "Ale taka cena potwierdza tezę, że dla klientów liczy się lokalizacja. Stamtąd nie ma problemu z dojazdem w inne rejony miasta. Nie sprawi również kłopotu zaparkowanie samochodu."

Nietrudno zgadnąć, która z ulic przoduje w ursynowskich statystykach cenowych. Jest to oczywiście Al. Komisji Edukacji Narodowej, gdzie średnia cena oscyluje w granicach 10822 zł. za metr.

"KEN zawsze była najdroższą ulicą Ursynowa. Wysokie ceny wynikają z tego, że położona jest wzdłuż linii metra, a większość budynków to nowe bloki" - mówi Piotr Krupa.

Z ulic położonych bliżej centrum popularnością cieszy się Żelazna. A to przekłada się na ceny mieszkań. Jak podają ststystyki opracowane przez Oferty.net za metr zapłacić trzeba średnio 10622 zł.

"Dzięki inwestycjom Dembudu ta ulica swego czasu była najdroższą lokalizacją w mieście" - wspomina Piotr Krupa i dodaje: "Żelazna ma tę zaletę, że administracyjnie należy do Woli, jednak osoby, które poszukują mieszkania w centrum bardzo chętnie wybierają właśnie tą lokalizację."

Problemem może być jednak miejsce parkingowe. Przy samej Żelaznej w zasadzie nie ma co o tym marzyć. Szansą są dojazdowe uliczki. Od Śródmieścia do Żelaznej dochodzi strefa płatnego parkowania.

Prym na Ochocie wiedzie ul. Filtrowa. W tym wypadku prestiż podnoszą piękne przedwojenne kamienice oraz świetna lokalizacja, które sprawiły, że cena metra w zeszłym miesiącu stanęła na 12167 zł. Drugą najdroższą ulicą jest Grójecka.

"Średnie ceny zawyżają nowe budynki" - twierdzi Krupa.

Na prawym brzegu coraz drożej jest na Pradzie Południe, która cieszy się coraz lepszą opinią. Deweloperzy stawiając na dobra komunikację starają się przełamać stereotyp tej dzielnicy budując coraz więcej nowych osiedli.

Na dość wysoką średnią cenę metra zapracowała już ul. Grochowska. W kwietniu metr kosztował tam średnio 9066 zł. Jednak zdecydowanie najdrożej na prawym brzegu jest na prestiżowej Saskiej Kępie.

"Ceny porównywalne są do tych na Powiślu" - twierdzi Piotr Krupa. Przy Międzynarodowej za metr zapłacić trzeba było 9562 zł.







































Reklama