W poniedziałek komisja weryfikacyjna ds. reprywatyzacji uchyliła decyzje prezydent Warszawy o przyznaniu Maciejowi M. prawa użytkowania wieczystego nieruchomości przy ul. Twardej. Komisja stwierdziła rażące naruszenie interesu społecznego przez prezydent Gronkiewicz-Waltz i jej bierność. W związku z roszczeniami Macieja M., Rada Miasta przeniosła z Twardej gimnazjum - jeszcze przed przyznaniem mu w lipcu 2014 r. prawa użytkowania wieczystego do działek.

Reklama

Mosiński, członek komisji weryfikacyjnej, powiedział na wtorkowej konferencji w Sejmie, że przeniesienie gimnazjum to był koszt kilku milionów złotych, a według kosztorysu wykonanego przez dyrektora gimnazjum remont tej szkoły sięgałby kwoty 290 tys. zł.

- Więc widzimy jak bawiono się środkami publicznymi, to było jedno wielkie nie tyle złodziejstwo, co niegospodarności ze władz miasta stołecznego Warszawy - zaznaczył poseł.

Podkreślił, że przeniesienie gimnazjum na Twardej nastąpiło na rok przed podjęciem decyzji przez Radę Warszawy. - Innymi słowy wyczyszczono ten teren dla jednego z tymczasowo aresztowanych handlarzy nieruchomości - powiedział Mosiński.

Zwrócił uwagę na art. 50 ustawy o samorządzie gminnym, który - jak referował - "mówi wyraźnie o należytej trosce, jeśli chodzi gospodarowanie mieniem komunalnym". - Oczywiście ten artykuł nie zawiera sankcji za niegospodarność, tutaj mamy ewidentną niegospodarność. Odnoszę się w tym układzie do art 231 Kodeksu karnego, który zawiera całą gamę kar za niegospodarność, za źle zarządzany majątek, jeśli chodzi o interes publiczny - zaznaczył poseł.

- W ślad za tym korzystając z art. 304 paragraf 1 Kodeksu postępowania karnego jesteśmy na etapie przygotowania wniosku do prokuratury o zawiadomieniu o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez prezydent m.st. Warszawy - powiedział Mosiński.

Wyraził nadzieję, że Gronkiewicz-Waltz nie będzie unikać komisji weryfikacyjnej. Dodał, że drugi dzień po decyzji komisji ws. Twardej nie ma żadnego odzewu ze strony PO, która "kryje to złodziejstwo, kryje nieudolność prezydent m.st. Warszawy, kryje Hannę Gronkiewicz-Waltz".

Reklama

Na konferencji stołeczni radni PiS przekazali, że zamierzają złożyć wniosek o zwołanie sesji nadzwyczajnej Rady Warszawy. - Wkrótce złożymy wniosek o zwołanie sesji nadzwyczajnej, na której zajmiemy się problemem, żeby ta funkcja oświatowa pozostała na terenie tej nieruchomości i żeby to słynne gimnazjum 42, już nie w formie gimnazjum, wróciło na ulicę Twardą - powiedział radny PiS Paweł Terlecki.

Dodał, że PiS chce jak najszybciej złożyć wniosek o zwołanie sesji, co - jak mówił - jest kwestią "jednego, dwóch dni". Sesja mogłaby się odbyć w ciągu tygodnia od złożenia wniosku - zaznaczył Terlecki.

Radny PiS Filip Frąckowiak powiedział, że jeżeli PO, która ma większość w radzie miasta będzie "robić uniki", PiS rozważy rozszerzenie porządku obrad uroczystej sesji 31 lipca na Zamku Królewskim. Wtedy wręczane są tytułu honorowych obywateli Warszawy.

Terlecki dodał, że rada miasta głosami PO zdecydowała o przeniesieniu gimnazjum z ul. Twardej na Mokotów wbrew radnym PiS, rodzicom i dzieciom ze szkoły.

Gimnazjum Dwujęzyczne Nr 42 im. Bohaterek Powstania Warszawskiego z ulicy Twardej 8/12 w Śródmieściu zostało przeniesione na Mokotów; mieści się w budynku przy ul. Żywnego 25 po Technikum Elektrycznym w Zespole Szkół nr 28 (przeniesionego z Mokotowa na Żoliborz).

W związku z reformą edukacji i stopniowym wygaszaniem gimnazjów od 1 września 2017 r. Gimnazjum nr 42 będzie przekształcanie z zupełnie nowe CLV Liceum Ogólnokształcące z Oddziałami Dwujęzycznymi.