Dzięki wyśmienitemu wynikowi z I kwartału i niezłemu z II w całym pierwszym półroczu 2011 r. wynajęto w stolicy 321 tys. mkw. powierzchni biurowych. – Dla porównania w pierwszej połowie 2010 r. ta wartość nie przekroczyła 220 tys. mkw. – napisali analitycy Jones Lang LaSalle w najnowszym raporcie dotyczącym powierzchni biurowych. Pomimo faktu, że odnowienia oraz renegocjacje umów nadal stanowią istotną część popytu, umowy przednajmu zaczynają być coraz bardziej zauważalne i w tym roku ich udział w popycie wynosi 25 proc.
Największe nowe transakcje pierwszego półrocza zawarły: spółka z sektora paliwowego (9,1 tys. mkw.) w Senatorze oraz Ghelamco (2 tys. mkw.) w swojej obecnie realizowanej inwestycji – Mokotów Nova. Najbardziej znaczące renegocjacje to E&Y (11 tys. mkw.) w Rondo 1 i PKT Centertel (8,8 tys. mkw.) w biurowcu Renaissance Plaza.
Z wysokim poziomem najmu nie idą jednak w parze ukończone budowy. Mimo że w Warszawie jest sporo obiektów w trakcie powstawania, przekazanych w pierwszej połowie roku biurowców było niewiele. Od stycznia do czerwca oddano do użytku tylko cztery budynki o łącznej powierzchni 28,3 tys. mkw. (Pałac Młodziejowskiego, Mokotowska Square, Racławicka Point oraz Platinium Business Park IV). Zdaniem analityków Jones Lang LaSalle do końca roku powinno trafić na rynek dodatkowe 111,6 tys. mkw. powierzchni biurowej.
Tak słaby wynik sprawi, że w tym roku należy się spodziewać najmniejszej ilości powierzchni dostarczonej na rynek co najmniej od 2005 roku. Wtedy stołeczny segment biurowy leczył rany po sporym spowolnieniu z lat 2002 – 2004. Deweloperzy zdali sobie jednak sprawę już wcześniej, że planowana podaż jest zbyt mała i wiele obecnie realizowanych projektów buduje się w celu wypełnienia spodziewanej luki w w latach 2011 – 2012, która powstała wskutek małej liczby rozpoczynanych budów w latach 2008 i 2009.
Reklama
Budowało się wtedy mało, głównie przez kryzys oraz rosnący wskaźnik powierzchni niewynajętej. Były kwartały, gdy ten ostatni przekraczał 8 proc. Zamrożenie nowych projektów oraz powrót najemców sprawiły, że pustostany zaczęły szybko znikać z rynku i obecnie wskaźnik powierzchni niewynajetej spadł do 6,2 proc., choć daleko mu jeszcze do poziomów z 2007 r., kiedy oscylował wokół 3 proc. Wobec ograniczonej podaży nowych powierzchni eksperci Jones Lang LaSalle spodziewają się dalszego spadku wskaźnika pustostanów.
Reklama
Wraz z ożywieniem po stronie popytu oraz obniżeniem wskaźnika pustostanów, najwyższe czynsze transakcyjne w Warszawie nieco wzrosły. Najlepsze powierzchnie biurowe w centrum można wynająć obecnie za 22 – 25 euro za 1 mkw. miesięcznie, przy czym w niektórych biurowcach klasy A+ czynsze wywoławcze mogą być wyższe. Poza centrum stawki za najlepsze powierzchnie wynoszą obecnie 15 – 15,5 euro za 1 mkw. miesięcznie.