Właściciel sam zdecyduje o tym, kto po jego śmierci obejmie jego mieszkanie, dom, działkę lub inną nieruchomość. W testamencie w formie aktu notarialnego będzie mógł wskazać tę konkretną osobę. Jeżeli jest właścicielem kilku mieszkań, to może je w formie zapisu windykacyjnego zapisać jednej osobie lub rozdzielić je pomiędzy kilku spadkobierców, wskazując, który z nich otrzyma konkretną nieruchomość. Natomiast zapisu windykacyjnego nie może ustanowić w testamencie ustnym albo napisanym własnoręcznie i podpisanym.
Umożliwią to zmienione 4 lutego 2011 r. przepisy kodeksu cywilnego dotyczące spadków, a przede wszystkim wprowadzające nową instytucję zapisu windykacyjnego. Ustawa została przekazana do Senatu, a zacznie obowiązywać po upływie pół roku od ogłoszenia jej w Dzienniku Ustaw.
W testamencie w formie aktu notarialnego spadkodawca będzie mógł ustanowić zapis windykacyjny i wskazać konkretną osobę, która nabędzie przedmiot zapisu z chwilą otwarcia spadku. Przedmiotem zapisu windykacyjnego może być między innymi nieruchomość albo zbywalne prawo majątkowe, na przykład spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu mieszkalnego. Jeśli mieszkanie w chwili otwarcia spadku nie należy już do spadkodawcy albo ma on obowiązek zbycia go, to zapis windykacyjny będzie bezskuteczny.
Nie można zapisać mieszkania wybranemu spadkobiercy, pod warunkiem że spełni jakąś czynność. Nawet gdy takie zastrzeżenie zostanie uczynione, to nie będzie miało mocy.Możliwość ustanowienia zapisu windykacyjnego i przekazania w ten sposób mieszkania lub innej nieruchomości, przedsiębiorstwa, gospodarstwa rolnego lub prawa bądź ustanowienie na rzecz zapisobiercy użytkowania lub służebności jest rozwiązaniem nowym na gruncie polskiego prawa spadkowego.
Reklama



Do tej pory spadkodawca sporządzał testament i do dziedziczenia swojego majątku powoływał w nim konkretne osoby. Jednak mógł tylko określić, w jakich częściach dziedziczą po nim, natomiast nie decydował, jakie konkretne przedmioty wchodzące w skład masy spadkowej przypadną poszczególnym osobom. W ten sposób nie rozporządzał swobodnie swoim majątkiem na wypadek własnej śmierci.
Jeśli zapis windykacyjny zostanie ustanowiony tylko na rzecz jednego spadkobiercy ustawowego z kręgu najbliższej rodziny zmarłego lub na rzecz osoby obcej, to wówczas pominięci w dziedziczeniu dzieci, małżonek, a w pewnych przypadkach również rodzice i wnuki, mają prawo wystąpić o zachowek, pod warunkiem że dziedziczyliby z mocy ustawy i na przykład nie okazali się niegodni dziedziczenia.
Pominięci w dziedziczeniu mogą wystąpić o zachowek. Z tego tytułu otrzymają połowę należnego im udziału spadkowego, a gdy są niezdolni do pracy albo małoletni, otrzymają z tytułu zachowku 2/3 wartości udziału spadkowego, do którego mieliby prawo w razie dziedziczenia z mocy ustawy. Wypłata zachowku następuje zawsze w gotówce, a uprawniony do niego nie może się domagać np. wydzielenia dla niego części mieszkania stanowiącego przedmiot zapisu windykacyjnego.
Może się zdarzyć, że właścicielem mieszkania w ramach zapisu windykacyjnego została osoba uprawniona również do zachowku. Wtedy wartość zapisu zalicza się na należny jej zachowek. Zdarza się, że prawo do zachowku ma również wnuk spadkodawcy. Wówczas zalicza się mu na poczet zachowku również zapis windykacyjny, który jego rodzic otrzymał od spadkodawcy. Jeżeli w ramach tego zapisu otrzymał jakąś nieruchomość, to wówczas zalicza się jej wartość.
Osoba, która otrzymała mieszkanie tytułem zapisu windykacyjnego, odpowiada solidarnie razem z innymi spadkobiercami za długi spadkowe. Natomiast już po przeprowadzeniu tego działu odpowiada razem ze spadkobiercami proporcjonalnie do wartości otrzymanych przez nich przysporzeń. W dodatku odpowiedzialność zapisobiorcy za te długi jest ograniczona do wartości zapisu. Wartość np. mieszkania lub innej nieruchomości oblicza się według stanu i cen z chwili otwarcia spadku.