Pomysłowość marketingowców pracujących dla deweloperów klienci ciągle wystawiają na próbę. Tych ostatnich nie przekonują już wakacje na Karaibach czy darmowe balkony, najchętniej widzieliby spory rabat. W tę stronę zdają się podążać najnowsze promocje firm budowlanych.
Mimo nie najgorszej sprzedaży firmy budujące mieszkania borykają się ze sporym problemem. Jest nim duża liczba pustostanów. Problem ten dotyczy zwłaszcza lokali o większej powierzchni. Gotowych mieszkań, których powierzchnia przekracza 65 mkw., znajdziemy w Warszawie ok. 3 tys. Takie właśnie lokale stanowią ok. 2/3 całkowitej liczby pustostanów wystawionych na sprzedaż. Nic więc dziwnego, że firmy starają się pozbyć tego balastu. Tym bardziej że w kolejce czekają inwestycje będące jeszcze na etapie realizacji. Przygotowane promocje nie ograniczają się więc tylko do gotowych mieszkań. Obejmują również lokale będące w trakcie budowy.
Spore rabaty
Rozwiązaniem, do którego przekonuje się coraz więcej deweloperów, są rabaty. Nie takie, które sięgają 3 czy 5 procent ceny mieszkania. W ogłoszeniach prasowych spotkać można upusty sięgające 10 proc. Nie wykluczają one oczywiście dalszych negocjacji dla zdecydowanych klientów. Dziesięcioprocentowym rabatem na wszystkie mieszkania w inwestycji Dobry Dom w Wilanowie kusi firma Polnord. Deweloper na wstępie dorzuca do tego darmową komórkę lokatorską. Na Ursynowie uwagę klientów stara się zwrócić Ronson. Przygotowana przez tę firmę promocja w inwestycji Nautica nie obejmuje jednak wszystkich mieszkań. Objęto nią tylko lokale trzypokojowe. Deweloper przekonuje, że klienci mogą zaoszczędzić nawet 10 proc. ceny mieszkania, co odpowiadałoby ok. 70 tys. zł w kieszeni.
Kupon na kuchnię
Również w dziesiątkach tysięcy Ronson liczy promocję na mieszkania w swoim bielańskim projekcie – Imaginarium III. Klienci, którzy zdecydują się na zakup czteropokojowego mieszkania na tym osiedlu, otrzymają 50 tys. zł na wyposażenie kuchni. Zakupy będzie można zrobić w warszawskim salonie firmy Mobalpa. Taki rodzaj promowania inwestycji nie jest jednak nowy. W ubiegłych latach wielu deweloperów próbowało w ten sposób zachęcić do zakupów, zamiast wprost obniżyć cenę.
Rozwiązaniami proekologicznymi kusi z kolei Robyg. Nie chodzi tutaj jednak o bezinteresowne dbanie o środowisko, ale o jak najbardziej wymierne oszczędności w lokatorskich rachunkach za media.
Moda na eko
Nowe rozwiązania deweloper zastosuje pilotażowo w dwóch inwestycjach realizowanych w Miasteczku Wilanów – w VIII i X etapie Nowej Rezydencji Królowej Marysieńki (NRKM) oraz w V etapie Osiedla Zdrowa. Najbardziej widoczne będą kolektory słoneczne zainstalowane na dachach budynków. W NRKM będą to 72 urządzenia. Na Osiedle Zdrowa trafi 36 kolektorów. Ich zadaniem będzie zapewnienie dodatkowej energii niezbędnej do wytworzenia ciepłej wody użytkowej.
Deweloper przekonuje, że według przeprowadzonych obliczeń oszczędności z tego tytułu mogą sięgnąć od 20 do 40 proc. rachunku. Robyg jest kolejną firmą, która poszła w kierunku takich rozwiązań. Jedną z pierwszych spółek, które zdecydowały się promować swoje osiedla za pomocą rozwiązań proekologicznych, było Orco. Deweloper ten w projekcie Feliz Residence na Ochocie zamontował m.in.: kolektory słoneczne na dachach, urządzenia umożliwiające recykling wody z deszczówki, kotły kondensacyjne oraz energooszczędne oświetlenie zewnętrzne.
W palecie stosowanych obecnie promocji są też bardziej klasyczne rozwiązania. Grupa Mak Dom zachęca klientów do swoich inwestycji darmowym garażem, ogródkiem czy tzw. pakietem wykończeniowym.
Wymierne korzyści
Tym, co interesuje klienta poszukującego obecnie mieszkania, jest przede wszystkim cena. Im więcej uda mu się wynegocjować, tym większe prawdopodobieństwo, że zdecyduje się na zakup. Promocje przygotowywane przez deweloperów powinny więc dawać poczucie rzeczywistych oszczędności. Z tego względu dodatkowe bonusy niemające wpływu na cenę sprzedaży, jak np. zagraniczne wycieczki, straciły na znaczeniu.