Wybór ograniczony

Przeglądając portal Oferty.net, znaleźć można jednak kilkanaście propozycji.

Przy rondzie Wiatraczna dostępny jest aż 200-metrowy lokal, którego metraż można podwoić. Właściciel mieszkania ma już prawomocne warunki zabudowy oraz pozwolenie na rozpoczęcie prac. Chętni mogą także podzielić istniejące pomieszczenie na kilka mniejszych lokali i przeznaczyć je pod wynajem. Na drugim końcu miasta, tuż obok Rezerwatu Las Kabacki i stacji metra, za 5,4 tys. zł za 1 mkw. kupić możemy blisko 140-metrowe mieszkanie na poddaszu. Wysokie wnętrza pozwalają na rearanżację - apartament można rozbudować do dwóch pięter. Sam zakup takiej nieruchomości to nie wszystko. By nie narazić się na przykrą niespodziankę, warto wcześniej dokładnie obliczyć koszty przebudowy.

- Tego typu prace wiążą się zazwyczaj z dużymi wydatkami. Należy pamiętać, że budynki, które dają możliwość zaadaptowania poddasza, są zazwyczaj w kiepskim stanie - podkreśla Jańczuk.

Reklama
Na gotowe
Reklama
Reklama

Jeśli boimy się ryzyka związanego z przebudową, zawsze możemy poszukać lokalu, który remont ma już za sobą. - Mieszkania, które pojawiały się w ofercie w ostatnich latach, zostały już przerobione na pracownie czy biblioteki. Na rynku jest ich więcej, choć nie jest to najbardziej popularny segment zarówno jeśli chodzi o sprzedaż, jak i kupno - kończy przedstawiciel Metrohouse. Po wytrwałych poszukiwaniach można jednak natrafić na w pełni odnowioną kawalerkę na poddaszu jednego z bloków na Powiślu wyposażoną w sprzęty najdroższych marek. Interesującą ofertą jest także 110-metrowy lokal w kamienicy na Saskiej Kępie, blisko połowa powierzchni to poddasze zamienione na pracownię malarską.

Drogo na Starym Mieście

Oddzielnym rynkiem, jeśli chodzi o piętrowe mieszkania i poddasza, jest Stare Miasto. Na całym świecie takie dzielnice cieszą się dużym prestiżem, charakteryzuje je także wyjątkowa architektura. Za takie nieruchomości trzeba jednak słono zapłacić. Średnia cena za 1 mkw. stołecznego M oscyluje w tej chwili w granicach 9 tys. zł. Okolice Starego Miasta są nawet dwa razy droższe. I tak płacąc 18 tys. zł za 1 mkw., możemy kupić pięć pokoi rozplanowanych na dwóch piętrach o łącznej powierzchni 98 mkw. w kamienicy w stylu z XVIII w. Osoby, które bardzo ortodoksyjnie podchodzą do rodowodu posiadanych nieruchomości, powinny jednak pamiętać, że podczas II wojny światowej Stare Miasto zostało zburzone i de facto liczy sobie 50 - 60 lat. Za niespełna 12 tys. zł za 1 mkw. staniemy się właścicielami 27 mkw. w kamienicy z 1830 roku w sąsiedztwie Starego Miasta, która jest pod ochroną konserwatora zabytków.

Nowe na poddaszu

W ostatnio pojawiło się wiele budynków z zaadaptowanym na poddaszem. - Zazwyczaj te projekty powstawały w hossie i są po prostu słabe - mówi Łukasz Madej.

- Zdarzają się lokale, gdzie natrafimy na wąskie schody tuż przy samej ścianie, po których nie da się wnieść mebli- przestrzega Madej.