Informacje o skali zaległości przekazują do Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor spółdzielnie i wspólnoty mieszkaniowe, zarządcy nieruchomości, jednostki samorządu terytorialnego, prywatni właściciele wynajmujący lokale, ale też firmy windykacyjne.
"Wartość długów czynszowych osób i firm przekroczyła z końcem marca 154,4 mln zł. Kwota ta w ciągu roku wzrosła o 18,6 mln zł. Najwyższy wzrost odnotowano w województwie kujawsko-pomorskim, które wyprzedziło w tym niechlubnym rankingu Mazowsze" - poinformował w piątkowym komunikacie BIG InfoMonitor.
Z danych BIG InfoMonitor wynika, że z powodu nieopłaconego czynszu do rejestru częściej trafiają kobiety. Jest ich więcej w przedziałach wiekowych zaczynających się od 45 lat, w tym zdecydowana przewaga występuję wśród osób po 65. roku życia.
"Największe kwoty zaległości też należą do kobiet. 960 tys. zł - to dług 39-letniej mieszkanki z Podlasia. Z kolei 66-latka z Legnicy (woj. dolnośląskie - PAP) zalega na kwotę 544 tys. zł. Dopiero na trzecim miejscu jest mężczyzna, 53-latek z województwa kujawsko-pomorskiego z długiem na ponad 433 tys. zł" - czytamy.
BIG InfoMonitor, powołał się na szacunki GUS z końca 2016 r., z których wynika, że około 7,56 mln poddanych analizie mieszkań ma nieuregulowane opłaty, wraz z odsetkami sięgają około 4,6 mld zł.
"Gdyby wszyscy umieszczali niesolidnych lokatorów w bazach dłużników dałoby to realny obraz tego narastającego problemu. Dlaczego tak się nie dzieje? Powody są różne. Z jednej strony samorządy, w gestii których pozostaje część mieszkań i lokali nie chcą zrażać potencjalnych wyborców. Z drugiej strony spółdzielnie i wspólnoty mieszkaniowe wykazują się przesadną wyrozumiałością, a co za tym idzie zbyt późną reakcją i gromadzeniem się kwot zaległości, które z każdym miesiącem trudniej i spłacić, i odzyskać" - tłumaczy BIG InfoMonitor.
Jak wynika z obserwacji BIG InfoMonitor, pierwsze wezwanie do zapłaty, o ile jest wysłane szybko, skłania do działania dwie trzecie czynszowych dłużników.
- Dlatego coraz więcej podmiotów sięga po zdecydowane środki, takie jak wezwanie do zapłaty z informacją, że nieopłacenie czynszu grozi wpisem do Rejestru Dłużników, np. BIG InfoMonitor, a gdy to nie przynosi efektów wpis dłużnika do rejestru. Osoby zgłoszone do BIG InfoMonitor mogą mieć kłopoty z wzięciem kredytu, pożyczki, zawarciem umowy z dostawcą internetu czy operatorem telefonii komórkowej. Wpisany do rejestru może też zapomnieć o ratach na zakup sprzętu AGD lub RTV – tłumaczył, cytowany w komunikacie, prezes BIG InfoMonitor Sławomir Grzelczak.
Mimo wzrastających kwot zadłużenia, z danych BIG InfoMonitor wynika, że o 1 200 osób spadła liczba dłużników czynszowych w ciągu ostatniego roku.
"Jeszcze rok temu Mazowsze wypadało najgorzej pod względem solidności płatniczej z tytułu czynszu. Teraz odnotowano tu zarówno spadek liczby dłużników, jak i wartości takich długów. Na prowadzenie tym razem wysunęło się województwo kujawsko-pomorskie z zaległością w wysokości 49,8 mln zł, podczas gdy jeszcze w marcu ub.r. kwota ta wynosiła 21,9 mln zł. To największy przyrost spośród wszystkich województw" - czytamy w komunikacie.
Regionem, w którym wzrosły zarówno wartość długów, jak i liczba dłużników jest województwo łódzkie.
"Z kolei przeciętna zaległość na osobę z tytułu nieopłaconych czynszów wynosi już 17 029 zł. Najwyższa średnia należy do Wielkopolski i wynosi prawie 29,6 tys. zł" - napisano.
BIG InfoMonitor podało, że dłużnicy usprawiedliwiają się najczęściej tym, że mają niewystarczające dochody, stracili pracę lub dotknęły ich różne wypadki losowe. Niektórzy zaś nie płacą z premedytacją.
Jeśli chodzi o firmy, to zaległości firm mających problem z płaceniem czynszu za wynajem lokali wynoszą 12,3 mln zł. Rekordzista z województwa lubuskiego winien jest ponad 663 tys. zł.
Biuro Informacji Gospodarczej InfoMonitor (BIG InfoMonitor) prowadzi Rejestr Dłużników BIG. Działając w oparciu o Ustawę o udostępnianiu informacji gospodarczych i wymianie danych gospodarczych przyjmuje, przechowuje i udostępnia informacje gospodarcze o przeterminowanym zadłużeniu osób i firm.