Mirosław Kujawski, członek zarządu LC Corp SA
Trudno wskazać uśredniony współczynnik wzrostu cen ziemi, ponieważ zależy od konkretnej lokalizacji. W najpopularniejszych dzielnicach największych miast zdarza się, że w ciągu roku ceny działek skoczyły o kilkadziesiąt procent. Niemniej, mocno uśredniając można przyjąć, iż tylko w ciągu ostatnich 12 miesięcy ceny gruntów wzrosły o około 10 proc.
Należy jednak zaznaczyć, że stawki na rynku gruntów rosną nieprzerwanie od kilku lat, a obecnie osiągnęły poziom sprzed ostatniego kryzysu. Wydaje się, iż ceny ziemi nie będą rosły już tak szybko. Wzrost mocno hamują rosnące koszty budowy. Firmy, widząc problemy z wykonawstwem, również zmniejszają tempo sprzedaży i podnoszą ceny mieszkań. Ponadto, deweloperzy zdobyli doświadczenie w czasie minionego kryzysu i z większą ostrożnością podchodzą do zakupu aniżeli 10 lat temu.
Marcin Liberski, dyrektor marketingu i sprzedaży w Atlas Estates
Bardzo dobra koniunktura na rynku mieszkaniowym powoduje, że obserwujemy znaczną nierównowagę pomiędzy wysokim popytem na grunty, a ich rokrocznie niższą podażą. Z naszych obserwacji rynku deweloperskiego wynika, że w ciągu ostatnich dwóch lat ceny gruntów inwestycyjnych wzrosły nawet o 20-30 proc. Złożyło się na to wiele czynników, ale tym podstawowym jest coraz mniejsza liczba atrakcyjnych działek położonych w obszarach objętych planami zagospodarowania przestrzennego i przygotowanych pod względem technicznym oraz prawnym do szybkiego wprowadzenia inwestycji na rynek. Skutkiem tego deweloperzy coraz częściej interesują się gruntami położonymi na obrzeżach dużych miast, a i tam widać już znaczne wyższe oczekiwania cenowe podmiotów oferujących sprzedaż gruntów inwestycyjnych.
Janusz Miller, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu Home Invest
W zależności od lokalizacji ceny gruntów na przestrzeni ostatniego roku poszły w górę od kilkunastu nawet do kilkudziesięciu procent. Nie ma jednak jednoznacznej odpowiedzi na pytanie, jak bardzo ziemia może jeszcze zdrożeć w perspektywie kolejnych 12 miesięcy, ponieważ rynek nieruchomości zaczyna nieznacznie wyhamowywać, co może przełożyć się na zmianę tendencji wzrostowej.
Maciej Bartczak, współwłaściciel w KM Building
Wzrost cen gruntów jest widoczny od dwóch, trzech lat. Grunty, które posiadamy, nabyliśmy ponad 2 lata temu. Obecnie mamy wystarczająco dużo terenów pod budowę na najbliższe 3-5 lat. Wzrostu cen gruntów inwestycyjnych w ciągu najbliższych 12 miesięcy na pewno należy się spodziewać, natomiast o jaką wartość jest to trudne do przewidzenia, ponieważ zależy to od wielu czynników, w tym od samej lokalizacji i charakteru działki.
Mirosław Bednarek, prezes zarządu Matexi Polska
Zakup gruntu to aktualnie duże wyzwanie dla deweloperów. Trudno określić precyzyjnie poziom wzrostu cen, gdyż oczekiwania właścicieli części gruntów są na tyle odległe od realiów rynkowych, że należałoby brać pod uwagę tylko ceny transakcyjne. Nasz zespół stale analizuje kolejne działki inwestycyjne. Jesteśmy otwarci na każdą nową lokalizację. Posiadamy znaczne fundusze na zakup gruntów i bardzo dobry dostęp do finansowania. Jesteśmy gotowi inwestować w bank ziemi naprawdę duże pieniądze, jednak wszystkie nasze działania są poprzedzone wnikliwą analizą ekonomiczną. Cena działki musi odzwierciedlać jej wartość z punktu widzenia realizacji projektu deweloperskiego.
Monika Golec, dyrektor ds. marketingu i Sprzedaży w firmie Budnex
Ceny gruntów w ostatnim czasie systematycznie idą w górę, a na wartość konkretnej działki mają wpływ różne czynniki. Wzmożony popyt na grunty inwestycyjne skutkuje również tym, że niektórzy właściciele parceli przeceniają ich wartość. Gdybyśmy mieli jednak dokonać swoistej generalizacji, można założyć, że w ostatnim czasie ceny gruntów wzrosły o około 20 proc.
Andrzej Swoboda, wiceprezes zarządu Grupy CTE
Obserwujemy zarówno znaczący wzrost cen gruntów, które w popularnych, śródmiejskich lokalizacjach podrożały nawet o 100 proc., jak również coraz mniejszą dostępność odpowiednich terenów inwestycyjnych. Te, które są aktualnie dostępne często obarczone są wadami: brakiem uzbrojenia czy skomplikowanym stanem prawnym. Grupa CTE podpisała kilka umów przedwstępnych, budując "bank ziemi" na kolejne lata. Koncentrujemy się na popularnych lokalizacjach poza centrum Wrocławia. Pozwala nam to spokojnie patrzyć w przyszłość. Niemniej jednak, dynamicznie rozwijające się miasta jak Wrocław, potrzebują nowych mieszkań i domów, co stawia duże wyzwania zarówno przed deweloperami poszukującymi nowych terenów, jak i władzami miasta odpowiedzialnymi za rozwój mieszkalnictwa.
Marcin Komuda, kierownik biura sprzedaży firmy Profbud
Grunty stale drożeją. Deweloperzy chcąc wykorzystać dobrą koniunkturę na rynku mieszkaniowym, są bardzo zainteresowani pozyskiwaniem kolejnych terenów pod realizację inwestycji. Z naszej perspektywy jest to jednak coraz trudniejsze. Ceny gruntów rosną, szczególnie w dużych aglomeracjach. Przykładowo w Warszawie odnotowany został w ostatnim roku najwyższy wzrost stawek, przekraczający aż 30 proc. Deweloperzy muszą cały czas analizować rynek i wprowadzać korekty w cenach za mkw. PUM, aby móc utrzymać zysk na dotychczasowym poziomie.
Marek Szmolke, prezes Grupy Deweloperskiej Start
Ceny gruntów zależą przede wszystkim od lokalizacji i dostępnej infrastruktury. Najwyższe wzrosty cen dotyczą oczywiście terenów położonych w centrach dużych miast, a ich liczba sukcesywnie się kurczy. Na przykład w Krakowie na przestrzeni ostatniego roku działki budowlane podrożały o około 15-20 proc.
Adrian Potoczek, dyrektor ds. sprzedaży w Wawel Service
Ceny ziemi w ciągu ostatniego roku wzrosły o około 20 proc. Jest to wzrost, który na pewno z każdym rokiem będzie na coraz wyższym poziomie. Wynika to między innymi z tego, że stale przybywa zabudowy w miastach, a o dobre grunty jest coraz trudniej. To wpływa też na ceny mieszkań.
Magdalena Szulc, PR Manager w Ataner
Szacujemy, że w ciągu ostatniego roku nastąpił wzrost cen gruntów inwestycyjnych o około 10-15 proc.