Najmniej kredytów hipotecznych w tej walucie zaciągali mieszkańcy Polski południowo-wschodniej. Wyjątkiem w tej części kraju są Ryki, Lesko, Puławy i Świdnik.
We wschodniej i centralnej Polsce, poza aglomeracjami warszawską i łódzką, kredyty we frankach ma maksymalnie dwa procent dorosłych mieszkańców.
Według danych BIK, kredyty we frankach najczęściej zaciągały osoby urodzone w latach 1967-81; przypada na nie 72 procent wartości tych zobowiązań.
CZYTAJ TEŻ: Kantory cieszą się z drogiego franka i wysokich spreadów w bankach >>>