Stolica Polski ma szansę zainteresować sobą biznes. Musi jednak nadrobić spore zaległości do najpopularniejszych aglomeracji na kontynencie.
Tania siła robocza
Tym, co zachęca do inwestowania nad Wisłą, są niskie koszty zatrudnienia. Z raportu European Cities Monitor międzynarodowej firmy doradczej Cushman & Wakefield, analizującego najbardziej atrakcyjne miasta dla przedsiębiorców w Europie, wynika, że to właśnie w Warszawie przedsiębiorca zapłaci najmniej za zatrudnienie pracownika.
Stołeczny rynek oferuje również wysokiej klasy biura za rozsądną cenę. Gdyby zestawienie przygotowane przez Cushman & Wakefield obejmowało tylko te kategorie, Warszawa brylowałaby w europejskich rankingach. Tak jednak nie jest. Najlepszym miastem Europy na ulokowanie działalności gospodarczej jest Londyn. Drugie miejsce w rankingu zajął Paryż, a trzecie Frankfurt.
W tegorocznym zestawieniu sukces odniosły Niemcy. Aż cztery niemieckie miasta znalazły się w pierwszej dziesiątce. Gród nad Wisłą natomiast zajął daleką 24. pozycję na 36 sklasyfikowanych miast.
Pracownicy nie mają lekko
Tegoroczna klasyfikacja obejmuje kilka podkategorii. Chociaż w ogólnym rankingu wyprzedzamy takie miasta, jak Rzym, Budapeszt czy Kopenhaga, to do europejskiej czołówki wciąż nam daleko. Warszawa została nisko oceniona pod względem jakości życia pracowników, a także w kwestiach związanych z ochroną środowiska. W pierwszej kategorii stolica Polski zajęła 35., przedostatnią lokatę, a w drugiej 32. Nie są to jednak jedyne słabe punkty Warszawy.
Wyniki raportu wskazują również na spadek o kilka pozycji pod względem efektywności połączeń transportowych. Obraz transportu wewnątrz miasta, z którym mamy do czynienia w raporcie, jest fatalny. Bardziej utrudnione jest poruszanie się tylko po trzech miastach ujętych w rankingu. Okazuje się też, że niełatwo do Warszawy dotrzeć ani z niej wyjechać. Pod względem zewnętrznych połączeń transportowych aglomeracja została sklasyfikowana na odległym 29. miejscu.
Jednym z najważniejszych czynników decydujących o atrakcyjności miasta jest jakość usług telekomunikacyjnych. Z tym również jest u nas fatalnie. Pozycja 30. nie jest powodem do dumy.
Będzie lepiej?
Analitycy próbują jednak nieco osłodzić obraz, jaki wyłania się z tego zestawienia. "W raporcie European Cities Monitor bardziej istotne od tego, którą pozycję zajmują miasta w poszczególnych latach, jest to, jak kształtują się tendencje w dłuższym okresie i jaki jest ich potencjał rozwojowy. Pod tym względem z pewnością można powiedzieć, że Warszawa jest atrakcyjnym miastem dla biznesu. W stolicy zachodzą w tej chwili spore zmiany, trwają remonty i inwestycje związane np. z organizacją wielkiej imprezy piłkarskiej. Dzięki Euro 2012 będzie o nas głośno, ale tylko przez chwilę, natomiast dzięki nowym inwestycjom oraz modernizacji infrastruktury możemy przyciągnąć zagraniczny kapitał do Polski na dłużej" - mówi Anna Kwiatkowska z firmy Cushman & Wakefield.
Przespane dwie dekady
Dotychczasowe wyniki Warszawy w klasyfikacji przygotowywanej corocznie od 21 lat przez Cushman & Wakefield każą podchodzić do wspaniałych wizji przyszłości z rezerwą.
W 1990 roku Warszawa klasyfikowana była również na 24. miejscu. Można się pocieszać, że inne miasta naszego regionu również nie zdołały się przebić wyżej, a niektóre odnotowały nawet regres. Praga z 22. miejsca w 1990 roku awansowała zaledwie o jedno oczko. Budapeszt spadł z 20. na 30. miejsce, a Moskwa z 23. na 33.
Barcelona i Madryt zajmowały w 1990 r. 10. i 14. pozycję w rankingu. Miastom tym udało się awansować i utrzymać wynik mimo ostrego kryzysu, jaki dotknął Hiszpanię. Obecnie Barcelona zajmuje piąte miejsce w rankingu, a Madryt – ósme.