Dziennikarze "Super Expressu" odwiedzili Adama Adruszkiewicza w jego domu w Warszawie. Mieszkanie jest niewielkie, z otwartą na salon kuchnią. Na co szczególnie zwrócili uwagę?
"Wielkie małżeńskie łoże, na którym można sobie nieźle poszaleć, ołtarzyk z dewocjonaliami (w tym różańcem od kardynała Stanisława Dziwisza), spory telewizor i mini barek. Tak w skrócie można opisać skromne mieszkanie, które na warszawskim Solcu wynajmuje Adam Andruszkiewicz", napisali potem.