Jak informuje rzecznik Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga, do znalezienia kości doszło kilka dni temu na budowanym osiedlu w okolicach ulicy Parkowej pomiędzy stacją kolejową Wawer, a stacją Olszynka Grochowska. Do odkrycia doszło, gdy jeden z robotników wylewał fundament w miejsce, w którym były kości.
W rozmowie z PAP Marcin Saduś dodał, że na miejsce zdarzenia przyjechał prokurator. - Kości były weryfikowane. Zostały zabezpieczone - zaznaczył.
Według prokuratora "są to kości pochodzące najprawdopodobniej z okresu drugiej wojny światowej". - W tym miejscu były działania wojenne. Była też tam egzekucja ludności cywilnej w rejonach ulicy Błękitnej w 1939 roku - dodał Saduś.
Rzecznik przekazał również, że "będzie przeprowadzona sekcja zwłok, z udziałem powoływanego biegłego z zakresu antropologii, który ma za zadanie stwierdzić przede wszystkim, czy są to szczątki ludzkie". Oprócz tego, prokuratorzy będą weryfikować co się działo na terenie, na którym te kości zostały znalezione. - Sprawdzimy, kto był właścicielem tego obiektu oraz jak długo te kości mogły znajdować się w ziemi - tłumaczył PAP Marcin Saduś.