W środę ogłoszono konkurs na opracowanie systemu prefabrykowanej zabudowy mieszkaniowej w ramach programu Mieszkanie plus, którego celem jest zwiększenie dostępności mieszkań na rynku.
W ramach konkursu mają zostać wypracowane rozwiązania technologiczne, które posłużą do projektowania i budowy różnorodnych budynków mieszkalnych o zróżnicowanych parametrach technicznych.
Spółka BGK Nieruchomości, która we współpracy z rządem, organizuje konkurs liczy, że "masowe wykorzystanie wypracowanych w konkursie rozwiązań pozwoli w krótkim czasie podwoić skalę produkcji prefabrykatów w Polsce".
- Poprzez realizację programu Mieszkanie plus chcemy odbudować popyt na rynku prefabrykatów, tak aby polskie firmy technologiczne chciały inwestować w nowe moce produkcyjne. Dziś ten popyt w Polsce jest znikomy, niemal cała rodzima produkcja idzie na eksport - powiedział Muszyński.
Zaznaczył, że to nie rząd buduje nowe fabryki. - Jako BGK Nieruchomości skupiamy się na finansowaniu i budowie mieszkań. Przy skali naszych inwestycji, tj. 100 tys. mieszkań w przygotowaniu do końca przyszłego roku, możemy dać rodzimym producentom pewność stałych zamówień w perspektywie wieloletniej - podkreślił.
W opinii dyrektora Stowarzyszenia Producentów Betonów Józefa Kostrzewskiego Polska ma ogromny potencjał w rozwoju technologii prefabrykowanych. - Nasi producenci od lat są obecni na niezwykle wymagających rynkach skandynawskich, gdzie prefabrykacja jest standardem przy realizacji inwestycji mieszkaniowych - wskazał.
Zdaniem Muszyńskiego odbiór konkursu ze strony rynku jest pozytywny. - Widzimy, że jest wola ze strony producentów prefabrykacji, by inwestować w nowe moce produkcyjne. Jednak aby prefabrykacja rzeczywiście mogła być stosowana w Polsce na masową skalę, nowe fabryki muszą powstać w pobliżu każdego większego miasta - zaznaczył.
- Chcemy maksymalnie obniżyć rodzimym firmom ryzyko związane z nowymi inwestycjami, tak aby proces rozwoju tych technologii przebiegł możliwie szybko - dodał.
Muszyński zaznaczył, że "prefabrykacja jest nowoczesną i efektywną formą budownictwa, która może pomóc skutecznie rozwiązać problem niedoboru mieszkań i rosnących kosztów pracy, przy zachowaniu wysokich standardów realizowanych inwestycji". - Wyzwaniem jest fakt, że osiedla z tzw. wielkiej płyty, nastawione na liczbę budowanych mieszkań, a nie ich jakość, na wiele lat zniekształciły obraz budownictwa prefabrykowanego w Polsce - powiedział wiceprezes BGK Nieruchomości.
Według prezesa Polskiego Związku Pracodawców Budownictwa Jana Stylińskiego współczesna prefabrykacja jest skuteczną formą budownictwa mieszkaniowego. Jak mówił, wykorzystywaną w wielu wysoko rozwiniętych krajach Europy. - Nowoczesna i szybka metoda budowy domów w technologiach prefabrykowanych z pewnością przyczyni się do zwiększenia efektywności w realizacji inwestycji – ocenił.