Wydrukowanie domu zajęło 54 godziny. Dalsze prace budowlane, polegające na wstawieniu okien, drzwi i położeniu dachu zajęły kolejne cztery miesiące. Koszt przedsięwzięcia to blisko 200 tys. euro, co - jak podkreśla serwis - jest kwotą o 20 proc. niższą niż ta, którą pochłonęłaby podobna konstrukcja wzniesiona tradycyjnymi metodami.
Budynek zaprojektowali i stworzyli naukowcy z uniwersytetu w Nantes pod kierownictwem profesora Benoit Fureta, a jego szkielet i ściany wykonał robot-drukarka BatiPrint3D. Robot użył specjalnych materiałów polimerowych, by zaizolować i ocieplić konstrukcję, której puste przestrzenie wypełniono następnie cementem.
Budynek o falistej formie i powierzchni 95 metrów kw. ma pięć sypialni i dużą przestrzeń centralną. Powstał przy współpracy m.in. z urzędem miasta.
Jak powiedział cytowany przez BBC Francky Trichet, odpowiedzialny w magistracie za kwestie technologiczne i innowacje, celem realizacji przedsięwzięcia było sprawdzenie, czy tego typu rozwiązania mają szansę przyjąć się w budownictwie i stanowić podstawę budownictwa komunalnego.
Zdaniem Tricheta projekt "zachwieje podstawami branży budowlanej". - Od dwóch tysięcy lat proces budowlany opierał się na niezmiennym schemacie. Chcieliśmy z tym zerwać - powiedział.
Dom wzniesiono w ubogiej dzielnicy położonej w północnej części Nantes, częściowo z funduszy miejskich.