Projekt ustawy jest przygotowany. Dopłaty mają być wsparciem np. dla osób, które przyjechały za pracą i chcą wynająć mieszkanie. Program nasz skierowany jest do osób, które mają za niskie dochody, by wciąć kredyt mieszkaniowy, ale zbyt wysokie, aby dostać lokal komunalny - powiedział Soboń w wywiadzie dla gazety.
Zwrócił uwagę, że dopłaty do czynszów mają być wyłącznie do nowych inwestycji. Ale nie tylko w ramach "Mieszkania plus", ale także TBS-ach, spółdzielniach mieszkaniowych czy mieszkań czynszowych budowanych przez deweloperów - zaznaczył wiceminister.
Jak mówił, ministerstwo przyjęło założenie, że największa pomoc potrzebna jest "na starcie". Wraz ze stabilizacją pozycji zawodowej ta pomoc powinna się zmniejszać. Ale rzeczywiście, to jeszcze jest do przemyślenia - powiedział Soboń.
Podkreślił, że wśród kryteriów, jakie stosować będą gminy przyjmujące wnioski o dopłaty, pierwszeństwo będą mieć osoby niepełnosprawne czy starsze. I możliwe, że tym grupom osób nie będziemy zmniejszać dopłat i ich wysokość będzie taka sama przez 9 lat - oświadczył.