Zdaniem gazety, para prezydencka formalnie dysponuje dwoma mieszkaniami. W jednym, 74-metrowym - według informacji "Faktu" - mieszka jedno z pięciorga dzieci państwa Komorowskich. Drugie zaś - 159-metrowy apartament na warszawskim Powiślu - zostało wynajęte 5 lat temu po wygranych przez Bronisława Komorowskiego wyborach prezydenckich.
Sęk w tym, że - jak twierdzi "Fakt" - umowa wynajmu została podpisana na 10 lat. W domyśle: z założeniem, że po pierwszej kadencji prezydentowi uda się wywalczy reelekcję. Jednak jako że głosowanie wygrał Andrzej Duda, 6 sierpnia Bronisław Komorowski kończy urzędowanie.
Sprawę komplikować ma fakt, że w mieszkaniu pary prezydenckiej ulokowało się biuro doradztwa podatkowego, które - jak zapewnia gazeta - wcale nie planuje przeprowadzki.