Modliszka w Polsce?

Tak, ostatnio można coraz częściej spotkać modliszkę, także w swoim ogrodzie. Co do zasady pojawia się od sierpnia do października, ale w związku z przyspieszonym rytmem przyrody w tym roku jest już widoczna w lipcu, szczególnie w pobliżu lasów (najlepiej sosnowych). Dobrze czuje się w panujących wysokich temperaturach. W Polsce żyje modliszka zwyczajna. To jedyny gatunek zamieszkujący ten region Europy spośród 2300 żyjących na świecie.

Modliszka zaobserwowana pod Warszawą 23 lipca 2024 r. / dziennik.pl / Emilia Panufnik
Reklama

Modliszka swoją nazwę ma od pozycji kończyn przednich przypominających złożone do modlitwy. To drapieżca, wśród którego obserwuje się kanibalizm.

Jest zielona, jasnozielona lub brązowa. Czasami ciężko odróżnić ją od liścia. Spłoszona ucieka przy pomocy ruchów kończyn. Samiec może wykonywać krótkie przeloty. Samica jest większa – mierzy od 5 do 7,5 cm, a samiec od 4 do 6 cm.

Modliszka zwyczajna w kolorze zielonym - trudno odróżnić od liścia / ShutterStock

Modliszka ma silne przednie odnóża, które służą jej do łapania ofiary. Wyczekując na roślinach, wtapia się w tło, by znienacka schwytać owada (np. muchy, pasikoniki), a następnie się nim pożywić.

Co ciekawe, samica podczas kopulacji czasami zjada samca, zaczynając od jego głowy. Robi to prawdopodobnie wtedy, kiedy jest głodna.

Czy modliszka jest pod ochroną?

Tak, w Polsce modliszka zwyczajna znajduje się pod ścisłą ochroną gatunkową. Polska Czerwona Księga Zwierząt oznacza ją jako EN - gatunki bardzo wysokiego ryzyka, silnie zagrożone. Modliszki zwyczajnej nie można więc w Polsce przetrzymywać, hodować i oczywiście zabijać.

Czy wiesz, że za zabicie modliszki grozi grzywna, a nawet 2 lata więzienia?

Czy modliszka gryzie?

Tak, modliszka może ugryźć. Nie jest to jednak bardzo bolesne ani groźne dla człowieka. Gryzie za pomocą żuwaczek. Odczuwalne może być ugryzienie jedynie dorosłego owada. Ugryzienie modliszki jest natomiast niebezpieczne dla innych owadów czy nawet małych płazów.

Czy modliszka może ugryźć człowieka? / dziennik.pl / Emilia Panufnik