Kiedy przycinać lawendę?
Lawenda to popularna w Polsce roślina, którą kocha wielu ogrodników. Aby zachwycała nas swoim pięknem i zapachem, powinna być regularnie przycinana. Wszystkie lawendy, czy to sadzone w gruncie czy w doniczce, czy na pniu czy standardowe tniemy tak samo.
Są różne szkoły cięcia lawendy. Pierwsza mówi o cięciu raz w roku po kwitnieniu lawendy. Druga nakazuje dwukrotne cięcie – po kwitnieniu i na wiosnę. Trzecia zaleca cięcie po pierwszym kwitnieniu, jesienią i na wiosnę. Często zdarza się bowiem, że lawenda przycięta po pierwszym kwitnieniu zakwita ponownie.
Wówczas jesienią przyda się kolejne cięcie kwiatów i wyrównanie rośliny. Dopiero wiosną wykonuje się wtedy kluczowe i najmocniejsze cięcie. Chodzi o to, aby poprzez takie przycięcie lawendy wzmocnić ją, zadbać o zwarty krzaczek i pobudzić do wzrostu, kiedy zbliża się sezon.
Ważne
Dobrze jest przyciąć lawendę jesienią, jeśli miała dwa kwitnienia. Wówczas nie tniemy mocno lawendy, ponieważ nie chcemy pobudzać jej do wzrostu. Roślina powinna przygotowywać się już na nadejście zimy.
Jak przycinać lawendę latem?
Jak już zostało wspomniane latem przycinamy lawendę już po kwitnieniu, kiedy kwiaty tracą intensywnie fioletową barwę i stają się suche. Jeszcze gdzieniegdzie mogą pozostać żywe kwiatki, które zapylają pszczoły i trzmiele. Ścinamy jednak wszystkie z myślą, ze lawenda może zakwitnąć nam ponownie. To cięcie skupia się przede wszystkim na usunięciu kwiatów. Może być też lekko wyrównujące pokrój. Nie ścinamy dużo warstwy zielonej, aby roślina nie skupiała się na jej odbudowaniu, lecz na zawiązaniu nowych kwiatów.
Z drugiej strony, kwiaty lawendy można ścinać jeszcze w trakcie kwitnienia. Mają one szerokie zastosowanie, np. kulinarne, kosmetyczne, aromaterapeutyczne. Niektórzy uprawiają je w swoich przydomowych ogródkach właśnie ze względu na ich właściwości. Część okresu kwitnienia cieszą się nimi w ogrodzie, a następnie ścinają je i wykorzystują na różne sposoby.
Jak przycinać lawendę wiosną?
Najważniejsze cięcie lawendy wykonujemy po zimie czyli wiosną. Najlepszym miesiącem będzie koniec marca i kwiecień. Wówczas jest już dosyć ciepło na prace ogrodowe, a roślina jeszcze nie ruszyła z wegetacją. Raczej nie powinny zastać nas już duże mrozy.
Cięcie lawendy powinno zapewnić jej zdrowy wzrost i zwarty pokrój. Ważne, aby nie rozkładała się za mocno na boki, ponieważ wtedy powstają nieestetyczne puste przestrzenie w ulistnieniu. Pomiędzy liśćmi i kwiatami widać zdrewniałe gałęzie. Natomiast nam zależy na innym wyglądzie. W tym celu od lat tniemy lawendę odrobinę niżej i sprawdza nam się to za każdym razem. Dla porównania w zeszłym roku wykonaliśmy delikatniejsze cięcie i lawenda bardziej się pokłada. Powstały dziury w jednolitym szpalerze z lawendy. Wracamy więc do mocniejszego cięcia 😊
Na wiosnę tniemy lawendę mocniej, obejmując przy tym, część zdrewniałych pędów. Nadajemy roślinie wybrany kształt, np. półokrąg. Najlepiej sprawdzają się do tego elektryczne nożyce na akumulatory, szczególnie jeśli mamy więcej egzemplarzy tej pięknej rośliny. Przy mniejszej liczbie można to zrobić nożycami ogrodowymi. Nie polecam robić tego sekatorem, co można zobaczyć na wielu zdjęciach w Internecie. To naprawdę żmudna praca, chyba że ścinamy kilka gałązek na bukiet.