- Podczas naszych prac jako członkowie komisji weryfikacyjnej spotkaliśmy się z mieszkańcami (kamienicy przy) ul. Serockiej 19 - to jest Praga Płd., centrum stolicy - gdzie ze zdumieniem zapoznaliśmy się ze stanem technicznym tej kamienicy - mówił na konferencji prasowej w Sejmie poseł PiS Jan Mosiński. Jak zaznaczył, w kamienicy nie ma bieżącej ciepłej wody i centralnego ogrzewania.
Poseł dopytywał, "co w tym temacie robi zarząd dzielnicy Praga Południe i Hanna Gronkiewicz-Waltz jako prezydent m.st. Warszawy". - Otóż lansuje mieszkańcom tej kamienicy informację, że nie można nic zrobić, ponieważ kamienica jest objęta roszczeniem. Jak się okazało po latach, to była fikcja. Nie wiem czemu miało służyć okłamywanie tych ludzi, jedno jest pewne, w tej kamienicy kilka osób zmarło na gruźlicę - mówił Mosiński.
Paweł Lisiecki (PiS) poinformował, że posłowie postanowili wystąpić do prokuratury o zbadanie "kwestii związanej ze śmiercią na gruźlicę przynajmniej jednej osoby oraz kolejnej osoby, która jest chora oraz kolejnych kilku osób, co do których jest podejrzenie, że też zmarły na tę chorobę".
- Z naszej strony będziemy domagali się od organów ścigania, by ustaliły, jaka była faktyczna przyczyna śmierci tych pozostałych osób. Będziemy domagali się zbadania tej kwestii przez organy ścigania i wyciągnięcia konsekwencji w stosunku do osób, które są winne temu zaniedbaniu - powiedział poseł PiS.
Łukasz Kondratko (PiS) poinformował z kolei, że posłowie zwrócą się też do Głównego Inspektora Nadzoru Budowlanego i do Państwowej Inspekcji Sanitarnej z prośbą o podjęcie interwencji w tej sprawie.
- Kierując wystąpienia do tych organów, będziemy się domagać, aby ustaliły one, jakie i czy w ogóle zostały dotychczas podjęte czynności przez Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego dla m.st. Warszawy i przez Powiatowego Inspektora Sanitarnego. Uważamy, że interwencja tych właśnie służb powinna nastąpić w pierwszej kolejności. Jeżeliby nie nastąpiła, liczymy, że właściwe organy zainteresują się tą sprawą, bo nie możemy pozwolić na sytuację, w której ludzie mieszkają w tak ciężkich warunkach i są narażeni na rozwój chorób, w tym śmiertelnych - powiedział poseł PiS.