Według informacji portalu tvnwarszawa.pl rzecznik dyscyplinarny postawił Nowaczykowi dwa zarzuty związane z naruszeniem zasad etyki zawodowej; jeden dotyczy spraw reprywatyzacji, a drugi - zasiadania w zarządzie spółki, co jest niezgodne z adwokackimi zasadami deontologii i godności wykonywania zawodu.

Reklama

Dwa źródła PAP w ORA podały, że obwiniony adwokat został przesłuchany. Nie ujawniono, jakie zajął stanowisko: czy przyznał się do zarzutów i czy złożył wyjaśnienia.

Mec. Nowaczyk od wielu lat zajmował się sprawami reprywatyzacyjnymi. Był pełnomocnikiem wielu osób ubiegających się o zwrot nieruchomości zabranych po wojnie właścicielom na mocy dekretu Bieruta. Jak się jednak okazało - co ujawniła "Gazeta Stołeczna" - on sam, a także jego siostra Marzena K. (do niedawna urzędniczka resortu sprawiedliwości, która - jak się okazało - na reprywatyzacji wzbogaciła się o ponad 30 mln zł, ale nie ujawniała tego w oświadczeniach majątkowych, za co prokuratura postawiła jej zarzuty) stali się właścicielami kilku nieruchomości.

Nowaczyk prowadził m.in. sprawę reprywatyzacji działki pod przedwojennym adresem Chmielna 70, przy Pałacu Kultury i Nauki. Jednym z przedwojennych właścicieli tej działki był obywatel Danii; rząd polski wypłacił Duńczykom odszkodowanie za nieruchomości przejęte na mocy dekretu Bieruta, ale roszczenia do tej działki - jak się okazało - były w obiegu i można było je kupić. Media ujawniły, że prawa do tej działki miała Marzena K. a także Janusz Piecyk i adwokat Grzegorz Majewski, który po ujawnieniu tej sprawy zrezygnował z funkcji dziekana warszawskiej ORA.

Na początku listopada resort finansów podał, że prawo własności dwóch trzecich gruntu dawnej Chmielnej 70 przechodzi na własność Skarbu Państwa.