- Mieszkanie będą zlokalizowane w Warszawie, Wrocławiu, Poznaniu, Gdańsku, Katowicach i Łodzi - bo to te miasta, jak wynika z badań, mają największy potencjał na rynku - mówi dziennik.pl Anna Czyż, rzecznik Banku Gospodarstwa Krajowego.

Reklama

Fundusz Mieszkań na Wynajem to inicjatywa BGK. Jej celem jest zwiększenie dostępności lokali na wynajem - przy czym oferta kierowana jest do tych osób, które nie chcą zaciągać kredytów hipotecznych na kilkadziesiąt lat, ale - właśnie poprzez wynajem - poczuć się jak u siebie. W tym celu kilka miesięcy temu banku powołał spółkę TFI BGK, w ramach której zaczął działać fundusz. Za jego inwestycje oraz zarządzanie aktywami odpowiada zarejestrowana już spółka BGK Nieruchomości.

- Fundusz Mieszkań na Wynajem nie będzie jednak kupował pojedynczych lokali, ale całe budynki z lokalami albo też będzie zlecał ich budowę - zastrzega Anna Czyż z BGK.

Mieszkania mają się znajdować zarówno w centrum, jak i na obrzeżach miast. Każde z nich będzie wykończone i z wyposażoną łazienką i kuchnią.Największy ma być udział lokali o powierzchni 50-60 mkw., a umowa najmu ma być podpisywana na co najmniej rok, ale nie więcej niż 10 lat.

BGK kończy teraz badanie kondycji firmy, z którymi podpisano listy intencyjne. Z ostatnich informacji, wynika, że pierwsze mieszkania mogą być dostępne już pod koniec tego roku - wtedy też klucze mają odebrać pierwsi najemcy.

Ile jest łącznie firm chętnych do budowy i sprzedaży takich mieszkań i jakie to podmioty, na obecnym etapie nie ujawniono. Szczegóły mają być znane w październiku. Docelowo kupionych ma być około 20 tys. mieszkań, a BGK poprzez fundusz planuje na ten cel przeznaczyć łącznie 5 mld zł.

Rynkowa oferta? Ceny na rynku nieruchomości

Reklama

Chętnych na wynajem ma skusić przede wszystkim niski czynsz, który ma być o około 20 procent niższy od tego rynkowego. Ale zdaniem ekspertów rynku nieruchomości, rewolucji cenowej nie będzie, bo lokale będą wypuszczane na rynek stopniowo - część mieszkań to dopiero projekty, część jest jeszcze w budowie.

W tej chwili na wynajmie mieszkań (kawalerka) można zarobić 5,2 proc. w skali roku - w przypadku Warszawy, 4,9 proc. - Gdańska i 4,6 proc. - Poznania, jak wynika z danych agencji Metrohouse.