W jednym ze sklepów internetowych znalazłyśmy pokrowiec na deskę do prasowania, który pobudza wyobraźnię. I zachęca do użycia żelazka. To przedmiot wprost wymarzony dla wszystkich, u których prasowanie wywołuje odruch wymiotny. Nie mamy wątpliwości, że deska przyodziana w taką narzutkę przyjemni uciążliwą czynność - co więcej, może zamienić ją nawet w fantastyczną rozrywkę.
Na niegrzecznym pokrowcu uwieczniony został gorący (jak żelazko gotowe do prasowania) przystojniak, który tajemnice swojego boskiego ciała skrywa wyłącznie pod ręcznikiem. Zgodnie stwierdzamy, że to widok przyjemny dla oka. Ale to nie wszystko! Kiedy pokrowiec zostanie rozgrzany ciepłym żelazkiem, ręcznik stanie się niewidzialny! Od dziś nie będziecie się mogli wręcz doczekać, by sobie wreszcie poprasować, a pranie będziecie robić kilka razy w tygodniu.
Jeśli jednak nie przekonuje cię to, a prasowania nie polubisz, choćby ci dawali miliony, zafunduj podobny pokrowiec swojemu facetowi - rzecz jasna nie z supermodelem, a ze śliczną dziewczyną. Podobnie jak w przypadku "znikającego" ręcznika, tu jednym gorącym posunięciem można ściągnąć skąpe bikini. I pamiętaj - to tylko deska, a nie akcja w realu.
Pokrowiec pasuje do większości desek (132x48cm); można go prać w pralce, kosztuje 79 zł, a kupisz go w tym sklepie internetowym
Prasowanie to jedna z najbardziej znienawidzonych prac domowych. Myślimy o nim z mieszanką strachu i obrzydzenia. Mimo to - chcąc nie chcąc - musimy co jakiś czas to robić. W końcu to wstyd chodzić w wygniecionych ubraniach. Ale znamy sposób, by i ta czynność mogła być naprawdę przyjemna.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama