Wyobraź sobie siebie na złotym szezlongu, w powłóczystej sukni, z papierosem w dłoni (papieros w fifce). Leniwym gestem bujasz złoty pantofelek na stopie i odgarniasz z czoła misternie ułożone loki. Dzwoni czarny telefon, a ty niedbałym gestem podnosisz słuchawkę... Tak, ten telefon. Ebonitowe cudo Henry'ego Dreyfussa.
Aparat kosztuje 369 złotych, a możesz go kupić w tym sklepie internetowym
_________________________________
NIE PRZEGAP:
>>> Stołek, jakiego nie widziałeś!
>>> Niebieskie paski w twojej łazience
>>> Cała jestem w algach...