Projekt katowickiego architekta Arkadiusza Nagięcia okazał się przebojem krakowskiego stoiska podczas targów nieruchomości w Cannes. Inwestor chce wybudować olbrzymi kompleks, złożony m.in. z dwu 311-metrowych wież, które pomieszczą biura i powierzchnie usługowe. Na ostatnich piętrach mają znaleźć się apartamenty. Koszt budowy samych wysokościowców szacowany jest na 2,5 miliarda złotych.
Inwestor ma 10-hektarową działkę leżącą przy ulicy Skotnickiej, u zbiegu z autostradą A4. Teren położony jest około 9 km od centrum Krakowa. Ma dobre położenie komunikacyjne, przy autostradzie, daleko od lotniska. Idealny na drapacze chmur. Obecnie najwyższy budynek w Europie znajduje się w Moskwie. Liczy 306 m wysokości. Architekt poszukiwał na targach inwestorów zainteresowanych jego koncepcją. Na razie nie ma jednak żadnych pozwoleń na realizację tak dużego przedsięwzięcia.
Studium zagospodarowania nie pozwala na budowanie w Krakowie bardzo wysokich gmachów. Pierwotnie planowano wyznaczenie strefy drapaczy chmur w dzielnicy Zabłocie. Wywołało to jednak spore protesty społeczne, więc wycofano się z tej koncepcji. Toczy się jednak dyskusja, czy w mieście powinny zostać wyznaczone strefy przeznaczone pod wysokościowce - informuje "Dziennik Polski".
Komentarze (11)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarszeWiezowce daja miastu dodatkowy wymiar, i powoduja ze miasta nawet te historyczne, ida z czasem...Paryz, Londyn, Madryt, etc.
Pierwsz co powinno byc zrobione to dokonczenie "szkieletora"
jakis idiota nie pozwala budowac
wyzej niz 230 metrow no bo
przeciez Lenin i Stalin by sie w piekle
obrazili.gdyby bylo cos wyzszego
niz PKiN
jest lepszy