"Prawie 13 proc. - o tyle w ciągu roku zdrożały mieszkania w największych miastach - wynika z danych NBP za IV kw. 2019 r. Chodzi o indeks hedoniczny, który odzwierciedla nie tylko zmianę cen, ale też zmiany jakości badanych mieszkań w każdym z kwartałów" - podaje gazeta.
Jak czytamy w "PB", z analizy Bartosza Turka, głównego analityka HRE Investments wynika, że w ostatnim roku podrożało zarówno na rynku pierwotnym, jak i wtórnym.
Cytowany w artykule analityk, wskazuje, że "należy obalić pewien mit". Wyższe niż u szczytu ostatniej hossy ceny mieszkań nie znaczą wcale, że mamy do czynienia z bańką spekulacyjną na miarę tej sprzed 12 lat - mówi Bartosz Turek.