Święty Mikołaj, renifery, gwiazdy i szopka - ozdobionego w ten sposób domu i ogrodu nie da się nie zauważyć. Oświetla je kilkaset tysięcy świątecznych lampek. Efektowna posiadłość należy do 69-latka z Callenberg na wschodzie Niemiec. Od wielu lat jego dom wygrywa konkurs na najbardziej rozświetlony budynek w kraju, a z każdym rokiem bożonarodzeniowych ozdób przybywa. W zeszłym było ich 450 tysięcy.
Reklama
Reklama
Reklama