Cenione przez tradycjonalistów, pożądane jako prezent ślubny przez nowożeńców i urzekające swą czystą formą nawet zagorzałych miłośników stylu modern.

Z takiego podarunku na Święta ucieszą się miłośnicy elegancji w najlepszym wydaniu. Wytworna zastawa będzie dumą każdej pani domu, a ciekawe ornamenty wyposażenia wnętrz z pewnością nadadzą mieszkaniu niebywałego klimatu.
Przepis Rosenthala na zastawę idealną był prosty: umiejętne połączenie tradycji z nowoczesnością mistrzowsko okraszone szczyptą dekoracji. Według takiej receptury powstały projekty wyróżniające się bezkompromisową jakością i precyzją wykonania.

Reklama

Potwierdzeniem tej tezy jest legendarna już kolekcja "Biała Maria" czy Sanssouci. Oferowane produkty często nawiązują do stylistyki barkowej czy ducha rokoko. Jednak połączenie ich z nowatorską wizją takich postaci jak Dalli, Bellini, Warhol (wykorzystanie motywów kultowych postaci takich jak Marylin Monroe, Grace Kelly czy Elvis Presley), Winband, Rizzi, Morrisona czy Giovanni Versace pozwoliło Rosenthalowi wyznaczyć całkiem nowe i świeże podejście w kwestii projektowania zastaw użytkowych. Efekt? Luksusowa elegancja idzie tu w parze z popkulturowymi akcentami.

Świadczy o tym chociażby fakt, iż najciekawsze projekty działu Rosenthal Studio Line uwiecznił w sesji fotograficznej "Ego" Karl Lagerfeld.

Bogaty wachlarz produktów i różnorodności ich stylów sprawia, że w tych legendarnych już kolekcjach mistrza każdy znajdzie coś dla siebie. Zachętą do ich kupna niech będą atrakcyjne rabaty przygotowane z okazji "debiutu" wyrobów Rosenthala w Markofoni.

Reklama