Nabywczynią jest 22-letnia córka rosyjskiego miliardera Dmitrija Rybołowlewa, który dorobił się m.in. na nawozach sztucznych, a obecnie mieszka w Monako. "Forbes" szacuje jego majątek na 9,5 miliarda dolarów, co daje Rosjaninowi 93. miejsce na liście najbogatszych ludzi na świecie. Nowa właścicielka rekordowo drogiego penthouse'u nie zamierza podobno niczego zmieniać w wystroju wnętrza. Podoba jej się owalna sypialnia i palisandrowy gabinet.
"Wall Street Journal" informuje, że poprzedni właściciel tej luksusowej rezydencji Stanford I Weill, były szef Citygroup, uzyskane ze sprzedaży pieniądze zamierza przeznaczyć na cele charytatywne.