Wokół pętli odbywa się ruch jednokierunkowy. Wewnątrz znajdują się zatoki autobusowe - pierwsza od strony północnej (zarządza nią PKP) i dwie pozostałe, które należą już do ZTM. Jezdnia ul. Lubelskiej, tak samo jak nawierzchnia wewnątrz pętli, jest w opłakanym stanie, co utrudnia nie tylko jazdę, ale także prawidłowe odprowadzanie wody, a po większych opadach deszczu obszar ten przypomina małe jezioro.

Reklama

W przyszłym roku ma się to zmienić. - Pętla będzie gotowa w maju 2012 r. - zapowiada Igor Krajnow, rzecznik ZTM. 15 września okaże się, jaka firma wykona modernizację. Prace obejmą przebudowę ul. Lubelskiej (z podziałem na dwa odcinki) z chodnikami i budową ścieżek rowerowych. Zostanie odtworzona część wlotów ul. Skaryszewskiej i ul. Bliskiej. Powstaną jezdnie manewrowe, miejsca postojowe oraz perony przystankowe (remont starych i dobudowa nowych). Całość ma być zadaszona.

Modernizacja obejmuje także powstanie pawilonu do odpraw podróżnych. Znajdą się w nim trzy grupy pomieszczeń: związane z obsługą ruchu na pętli (przewidziane jest miejsce dla dyspozytora wraz z za- pleczem), kasy i punkt informacyjny (z holem dla podróżnych i zapleczem dla pracowników) oraz toaleta publiczna (w tym część dostosowana dla osób niepełnosprawnych). Będzie to obiekt parterowy o płaskim dachu i powierzchni użytkowej prawie 148 mkw.

Będzie się cechował licznymi przeszkleniami i zwartą bryłą. Obok budynku przewidziano stojaki na rowery. Pawilon zaprojektowany został z myślą o osobach niepełnosprawnych. Wszystkie wejścia do niego mają być "bezprogowe". Drzwi prowadzące do holu (gdzie znajdą się kasy i punkt informacyjny) mają być przesuwne, otwierane automatycznie. Koszt inwestycji będzie znany po wybraniu jej wykonawcy.

Oferty przetargowe zostaną otwarte 15 września. Nowa pętla ma pełnić rolę ważnego węzła przesiadkowego. Według założeń projektu każdej doby obsłuży ona około 480 kursów autobusów miejskich i około 600 podmiejskich i międzymiastowych. Obiekt ma być wykorzystywany na potrzeby nie tylko autobusów komunikacji miejskiej, ale także komunikacji prywatnej i międzymiastowej. Będą z niej korzystali m.in. przewoźnicy, którzy wyruszali ze zlikwidowanego niedawno dworca Warszawa Stadion.

Po jego zamknięciu komunikacja autobusowa między Warszawą a wschodnią częścią kraju jest utrudniona, a pasażerowie muszą szukać przystanków przewoźników po całym mieście.