Sytuacja rynkowa w trzecim kwartale kształtowała się bardzo podobnie jak w poprzedniej części roku. Kondycja rynku jest bardzo dobra. Popyt utrzymuje się na wysokim poziomie - ocenił podczas wtorkowej konferencji prezes Jarosław Szanajca.

Reklama

Wskazał, że wzrost cen mieszkań w trzecim kwartale był "nieco wolniejszy" niż w pierwszej połowie roku, ale trend wzrostowy jest kontynuowany.

Co istotne, rynek i klienci akceptują ten wzrost cen - sprzedaż wciąż jest wysoka. Pogłoski o tym, że doszliśmy do poziomu, w którym ceny dla klientów są nieakceptowalne albo istotnie wpływają na spowolnienie czy zatrzymanie decyzji inwestycyjnych, nie są prawdziwe - ocenił prezes Dom Development.

Popyt cały czas jest i kolejne podwyżki cen spotykają się z akceptacją - dodał.

Reklama

Zarząd wskazał, że silny popyt w trzecim kwartale wciąż był wspierany przez czynniki makroekonomiczne takie jak niskie stopy procentowe, niskie bezrobocie i wzrost wynagrodzeń.

Poprawa sytuacji finansowej kupujących sprzyja kupowaniu większych lokali, o podwyższonym standardzie - ocenił zarząd.

Wiceprezes Janusz Zalewski wskazał, że w przyszłym roku należy spodziewać się wzrostu średniego przychodu na mieszkanie do ponad 500 tys. zł z 450-460 tys. zł, odnotowywanych dotąd przez spółkę.

W trzecim kwartale tego roku 28 proc. transakcji w Dom Development miało wartość wyższą niż 650 tys. zł, a 18 proc. mieściło się w przedziale 550-650 tys. zł.

Prezes Szanajca wskazał, że wciąż około 40 proc. mieszkań w grupie kupowanych jest za gotówkę.

Strona podażowa rynku cały czas ledwie nadąża za popytem. W ciągu ostatnich dwóch, trzech miesięcy, a nawet kwartałów, liczba nowo wprowadzanych mieszkań przez deweloperów jest niższa niż liczba mieszkań sprzedanych - powiedział prezes Szanajca.

Warszawa, pomimo bardzo wysokiego popytu, jest najtrudniejszym miastem pod względem podażowym - dodał.

Reklama

Ocenił, że ceny działek nadal są bardzo wysokie, a sytuacja planistyczno-proceduralna w miastach jest trudna.

To wszystko powoduje, że nasze przewidywania, iż popyt w kolejnych kwartałach będzie większy niż podaż, wydają się sprawdzać - powiedział Szanajca.

Jego zdaniem - wskutek tej nierównowagi - ceny sprzedaży mieszkań nadal mogą rosnąć.

Prezes poinformował również, że rynek usług budowlanych i materiałów ustabilizował się.

Dom Development sprzedał netto w trzecim kwartale 2019 roku 937 lokali wobec 946 lokali przed rokiem, a przekazał klientom 839 lokali wobec 587 rok wcześniej. Narastająco od początku 2019 roku grupa sprzedała 2.699 lokali (+4 proc. rdr) i przekazała 2.494 lokali (+23 proc. rdr).

W okresie styczeń-wrzesień deweloper rozpoczął budowę łącznie 2.625 lokali w 33 projektach. Według raportu, zakończono w tym czasie realizację 1.637 lokali. Na koniec września grupa miała w budowie 5.401 mieszkań w 59 projektach, a oferta spółki obejmowała ich 2.661.

Bank ziemi grupy na koniec września obejmował 12.127 lokali, więcej rdr o 9 proc.