Do tej pory normą na rynku condohoteli były umowy zawierane na 5, 10, a maksymalnie na 15 lat. Po upływie okresu umowy właściciel pokoju czy apartamentu kupionego w condohotelu zazwyczaj miał możliwość przedłużenia umowy na kolejne lata. Zdarzały się jednak (i mogą się zdarzać) przypadki, gdy deweloper – a czasem inny operator takiego obiektu – z gorszymi wynikami na rynku hotelarskim nie był zainteresowany dalszą współpracą. Przy podpisaniu kolejnej umowy, zwłaszcza po kilkunastu latach, inwestor może również wymagać od klienta przeprowadzenia modernizacji pokoju. A to oznaczałoby dla właściciela dodatkowy wydatek.

Zdrojowa Invest & Hotels postanowiła zrewolucjonizować pod tym względem rynek i znowu wyprzedzić konkurencję, tym razem w podejściu do zawierania umów ze swoimi kontrahentami. Oferując możliwość najmu aż na 30 lat, Zdrojowa będzie dla klienta długoletnim oraz przewidywalnym partnerem. Klient będzie bowiem miał gwarancję, że przez 30 lat warunki umowy się nie zmienią. Niewątpliwie taka nieruchomość może być sposobem na zdywersyfikowanie portfela inwestycyjnego oraz długotrwałą i stabilną strategią lokowania swojego kapitału przy równoczesnym stabilnym zysku.

Co więcej, Zdrojowa w czasie trwania takiej umowy zobowiązuje się do modernizacji nie tylko jej własnych lokali usługowych, jak restauracje, baseny czy gabinety masażu, lecz także wszystkich pokoi. Tak, by je odświeżyć po latach eksploatacji, ale też żeby były dostosowane do zmieniających się standardów, technologii i oczekiwań gości hotelowych. Zasadnicze koszty ponosi nie właściciel danego pokoju, ale właśnie Zdrojowa.

– Priorytetem dla Zdrojowej jest bezpieczeństwo inwestowania z nami. Nie zamierzamy konkurować nierealnymi obietnicami nadzwyczaj wysokich stóp zwrotu na poziomie 7 proc. i więcej. Przeciwstawiamy im wiarygodność i zaufanie, którym obdarzyli nas klienci – mówi Jan Wróblewski, współwłaściciel Zdrojowa Invest & Hotels. – Z pewnością 30-letnia umowa najmu, nasze zobowiązanie do renowacji obiektu oraz uczciwa względem klienta waloryzacja czynszu to przełomowa oferta na rynku condo – podkreśla.

Na razie 30-letnie umowy Zdrojowa stosuje w swoim najnowszym czterogwiazdkowym hotelu w Kołobrzegu – H₂O, który zostanie otwarty latem 2020 r. Rusza właśnie sprzedaż pokoi i apartamentów. A tych jest w hotelu 209 o powierzchni od 23 do 49 mkw. H₂O będzie doskonałym uzupełnieniem już konkurencyjnego lokalnego rynku jako jedyny hotel w okolicy z własnym aquaparkiem oraz basenem na dachu.

Jak informuje Zdrojowa, ceny apartamentów rozpoczynają się od 310 tys. zł netto, a oferowana obecnie stopa zwrotu to 5,5 proc. Czynsz najmu będzie też uwzględniał sytuację na rynkach finansowych, podlegając w długim terminie indeksacji o wskaźnik inflacji.

Inwestowanie w condohotele to dobry pomysł na biznes, jednak pod pewnymi warunkami. Po pierwsze, warto wybrać doświadczonego hotelarza, który od lat inwestuje w condo, zna rynek i co najważniejsze, wie, jak na hotelach zarabiać. Bo to przecież odwiedzający hotel turyści będą gwarancją pomnażania też naszych pieniędzy. Po drugie, równie istotna jest lokalizacja hotelu. Bowiem atrakcyjne miejsce to kolejna gwarancja, że turystów nie będzie brakowało (chociaż z pozoru popularne Zakopane czy wspomniany Kołobrzeg są już stosunkowo nasycone pod względem miejsc noclegowych, więc należy tam inwestować ostrożnie). Po trzecie, ważny jest też sam hotel: jego design, funkcjonalność oraz wszystko to, co będzie dla turystów dodatkową rozrywką – np. aquapark, strefa spa & wellness, kids club, dobre restauracje czy drink bary.

– Wszystkie nasze inwestycje spełniają te kryteria. Z własnego doświadczenia doskonale wiemy, że rynek ten jest bardzo wymagający i tylko oferta na najwyższym poziomie jest gwarancją powodzenia – zaznacza Jan Wróblewski.